Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Jurkowski: Mamy z Jackiem świetny układ

Miłosz Karbowski [email protected]
Bartosz Jurkowski jako trener pracował wcześniej w czwartoligowym Zniczu Suraż. Obecnie tworzy w Dąbrowie duet z Jackiem Markiewiczem.
Bartosz Jurkowski jako trener pracował wcześniej w czwartoligowym Zniczu Suraż. Obecnie tworzy w Dąbrowie duet z Jackiem Markiewiczem. A. Chomicz
Masa ważnych meczów rozegranych w różnych ligach, z ekstraklasą włącznie, wspólny język i zapał do pracy - to cechy świetnie radzącego sobie duetu trenerskiego Dębu Dąbrowa Białostocka.

Bartosz Jurkowski niedawno skończył 38 lat, Jacek Markiewicz jutro będzie obchodził 36. urodziny. W małej Dąbrowie być może rodzi się para wybitnych szkoleniowców, wychowanków białostockiej Jagiellonii. Efekt ich wspólnej pracy, to na razie 10 zdobytych punktów w czterech niełatwych meczach III ligi.

W jaki sposób dzielicie obowiązki? - pytamy Bartosza Jurkowskiego.
B. Jurkowski: - Jacek gra jeszcze na boisku, więc naturalnie jest bardziej od praktyki, a ja od teorii. Przed każdym treningiem konsultujemy się, np. jakie powinny być obciążenia dla poszczególnych zawodników. Bezpośrednio przed spotkaniem Jacek przygotowuje skład, stałe fragmenty gry, a ja taktykę pod konkretnego przeciwnika. Ale, tak naprawdę, kto co robi, nie ma wielkiego znaczenia, bo wszystkie decyzje podejmujemy wspólnie. Szczerze ze sobą rozmawiamy i to naprawdę świetny układ. Podział obowiązków potrzebny jest jedynie po to, by się nie powielać.

(...)

Macie swój ulubiony system przy ustawianiu zespołu?
- Są trenerzy, którzy takie systemy mają. Ja natomiast uważam, że ustawienie dobiera się pod zawodników, jakimi się dysponuje, a nie odwrotnie. My nie mamy może za wielu możliwości, ale staramy się wykorzystać wszystkie istniejące w Dębie, dzięki predyspozycjom naszych piłkarzy. Na razie to bardzo dobrze funkcjonuje. Zdajemy sobie też jednak sprawę z faktu, że jeśli jakiś zespół, w tym przypadku nasz, zaczyna grać dobrze, jego taktyka wzbudza większe zainteresowanie rywali i trzeba poszerzać wachlarz ustawień. Cały czas nad tym pracujemy. Nie jest wielką tajemnicą, że obecnie gramy jednym nominalnym napastnikiem, ale i tak w ofensywę zaangażowanych jest zawsze 5-6 piłkarzy. Tak naprawdę, chcemy by cała jedenastka uczestniczyła tak w grze ofensywnej, jak i defensywnej.

Cały wywiad we wtorkowej "Współczesnej" na stronie poświęconej podlaskiemu futbolowi. M. in. także "11" kolejek III i IV ligi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna