- Na początku tamtego tygodnia trener się zmieniał za trenerem w podkarpackich klubach trzeciej ligi. W Wisłoce tematu nie było?
- Raczej nie. Działacze pół żartem, pół serio mnie nawet napomnieli, żeby czasem nie przyszło mi do głowy iść w ślady kolegów po fachu.
- Nie było takiej myśli?
- Różne rzeczy chodzą człowiekowi po głowie, gdy wynik nie bardzo się zgadza. Staram się jednak nie panikować, nie działać w emocjach. Ostatnio jest chyba trochę lepiej, jako tako punktujemy. Mamy punkt więcej niż w tym samym momencie tamtego sezonu. Niewiele, ale zawsze.
- Wygrywacie na wyjazdach, podczas gdy na Parkowej rozdajecie punkty. Wisłoka nie wygrała tu od października. W sobotę mecz z Unią Tarnów. Będzie przełamanie?
- Będzie, musi być. W tamtym tygodniu murawa przeszła piaskowanie, teraz ma być wystrzyżona. Boisko jest wreszcie takie, jakie powinno być. To musi zadziałać (śmiech).
- Pasowałoby jeszcze coś zagrać.
- Oczywiście. Poważnie mówiąc, musimy sobie sami pomóc. Przede wszystkim bardziej odpowiedzialną grą w defensywie.
- Co pan sądzi o drużynie z Tarnowa?
- Oglądałem ich mecze i mam wrażenie jest chyba najwięcej biegająca drużyna w całej lidze. Atakują dużą ilością piłkarzy ale szybko odbudowują ustawienie. Mają młodych zawodników grających z fantazją, ale po cichu liczę, że na naszym stadionie zgubi ta odwaga.
- Szykuje pan jakieś zmiany w składzie.
- Co pewnie będzie. Wypadł Łukasz Siedlik, obawiam się, że na dłużej. W doliczonym czasie pierwszej połowy meczu z KSZO ładnie uderzył z przewrotki, ale skończyło się to kontuzją barku. Szkoda, bo słabszym początku rundy Łukasz dochodzi do formy. Zastanawiam się na zawodnikami z rezerw. Widać, że fajnie pracują i możliwe, że dam komuś szansę.
- Poproszę jeszcze o typy wyników w pozostałych meczach. Na początek Sokół Sieniawa – Wiślanie Jaśkowice.
- Zdobędą pierwszy punkt po zmianie trenera. Remis.
- W Krośnie też była zmiana. Co Karpaty ugrają z Garbarnią?
- Zespół z Krakowa ostatnio się obudził, wygrała ze Starem, ale trzeba dodać, że w Starachowicach chyba źle się dzieje, skoro z pracy zrezygnował trener Krawiec. Dam remis.
- No to Star kontra Chełmianka.
- Drużyna z Chełma gubi punkty, a Star będzie się chciał odkuć po meczu w Krakowie. Znów mi wychodzi remis.
- Czarni Połaniec – Avia Świdnik.
- Czarni niby grają u siebie, ale ile tak mocny zespół jak Avia, może jeszcze zawodzić. Znów ciężki typ i znów dam podział punktów.
- Teraz będzie łatwiej. Siarka Tarnobrzeg – KS Wiązownica.
- Oczywiście jedynka. Życzę Darkowi Kantorowi, żeby punktował jak najlepiej, to może doczeka się jakiegoś kryzysu Wieczystej Kraków. Byłoby wtedy ciekawiej.
Świdniczanka – Podlasie Biała Podlaska.
Różnie może być, ale moim zdaniem Podlasie ma na tyle solidną defensywę, ma szansę postawić na swoim. Dwójka.
Podhale Nowy Targ – Orlęta Radzyń Podlaski.
Rzut oka na tabelę mówi, że to dla tych zespołów to mecz o ogromnym znaczeniu. Niczego nie przesądzi w kwestii walki o utrzymanie, ale punkty będą dużo ważyć. Postawię wynik, którego najbardziej bym sobie życzył – czyli kolejny remis.
No i Wieczysta kontra KSZO Ostrowiec. Są jakieś szanse na niespodziankę?
Wygląda, że nie. W meczu z nami wygrana uciekła KSZO w ostatniej chwili. Są niby podrażnieni, ale w pucharze nie poprawili sobie humorów, bo odpadli z Naprzodem Jędrzejów, zespołem z czwartej ligi. Ciężko w tej sytuacji spodziewać się, że lider zgubi punkty. Jedynka.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki