Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bary wkrótce wolne od dymu

Katarzyna Chojnowska [email protected]
– Palę i nie zamierzam na razie rzucać – mówi Grzegorz Czugaj. – Plany wprowadzenia zakazu mnie się nie podobają. Jeżeli jednak się to stanie, będę wychodził na dwór.
– Palę i nie zamierzam na razie rzucać – mówi Grzegorz Czugaj. – Plany wprowadzenia zakazu mnie się nie podobają. Jeżeli jednak się to stanie, będę wychodził na dwór.
Ełk. Restauracje, puby, dyskoteki, a także taksówki, służbowe samochody i plaże - tu już niedługo nie zapalimy.

Tu się nie pali

Tu się nie pali

Ełk jest jednym z miast, gdzie zakazy palenia w niektórych miejscach już obowiązują. Od początku sierpnia 2008 roku, od dymu wolne są przystanki autobusowe i cmentarze. Na chodniku zaznaczone są strefy, gdzie z papierosem wchodzić nie wolno. W zimie pomarańczowych linii nie widać, przypominamy więc, że zakaz obowiązuje w odległości 15 m od znaku przystanku.

Nadchodzą ciężkie czasy dla palaczy. Wojnę wypowiedziała im Sejmowa Komisja Zdrowia przyjmując niezwykle restrykcyjny projekt ustawy antynikotynowej. Niedługo za palenie w wielu miejscach publicznych grozić będzie 500-złotowy mandat.

- Jestem za zakazem - przyznaje ełczanin Robert Romotowski. - Niedawno zacząłem palić, więc rozumiem ból niepalących. Kiedyś mi też przeszkadzał dym papierosowy w restauracjach.

Zapytani przez nas wczoraj ełczanie w większości planowany zakaz palenia popierają. Więcej obaw mają restauratorzy, którzy martwią się o swoje dochody. - Tragedii nie będzie, ale gdy tylko zakaz wejdzie, klientów na pewno ubędzie - mówi Adam Szymkiewicz, kierownik restauracji Warka. - Przykład Irlandii pokazuje, że najpierw obrót w knajpach zmniejszył się o ok. 10 procent, ale później klienci powoli przyzwyczaili się do lokali bez dymu papierosowego.

W Ełku miejsc, gdzie choć w części się nie pali, jest jak na lekarstwo. Od dymu wolna jest kawiarnia No Name, w Dos Patos nie zapalimy w jednej z sal, a w Warce - do godz. 18. - Był pomysł, by ten zakaz nieco zliberalizować - przyznaje Andrzej Orzechowski, ełcki poseł PO, członek Sejmowej Komisji Zdrowia. - W barach i restauracjach mogłyby pojawić się palarnie, a w przypadku małych lokali właściciele mogliby zdecydować, czy można u nich palić. Ale posłów opowiadających się za restrykcyjnym rozwiązaniem było więcej.

Parlamentarzyści wycofali się również z karania właścicieli lokali, gdyby któryś z klientów zakaz palenia złamał.

- To bardzo dobrze, że ta propozycja upadła, bo konkurencja mogłaby podsyłać podstawionych klientów - cieszy się Adam Szymkiewicz z Warki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna