Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BASowiczsza 2017 za nami. Znajdźcie się na zdjęciach [ZDJĘCIA, WIDEO]

(mg)
BASowiszcza 2017 w Gródku. Zdjęcia z koncertów
BASowiszcza 2017 w Gródku. Zdjęcia z koncertów H. Zgiet
Był rock, folk, muzyka elektroniczna, a nawet jazz. Na scenie pojawiły się zespoły z Polski, Białorusi, Ukrainy i Serbii. Ich muzyka zjednoczyła narody i pokolenia. Na polanie Boryk bawiły się całe rodziny.

Ta właśnie na tej polanie koło Gródka od 28 lat organizo-wanyny jest wyjątkowy festiwal Muzyki Młodej Białorusi BASowiszcza. Przyciąga nie tylko miłośników mocniejszych brzmień z Polski i Białorusi, ale też z innych europejskich krajów. Wspólnie bawią się całe rodziny: od rockowych pięćdziesiątek - jak o sobie mówią niektórzy - do pląsajacych kilkulatków.

- W moim rodzinnym domu powstał pomysł festiwalu BASowiszcza - mówiła nam Krystyna Andrejuk - Wappa. Na festiwalu bywa prawie co roku. Jej córka jest też wśród organizatorów BASowiszcza. - Oczywiście, że ten festiwal się zmienia. Jak zaczynaliśmy, było z nami kilkaset osób. Teraz uczestników liczy się w tysiącach. Muzyka też się zmienia, ale to naturalne. To miejsce jest po prostu moje.

- Nie ma takiego drugiego festiwalu, który odbywa się gdzieś w środku lasu. I to już jest wyjątkowe. Poza tym ludzie, dobra muzyka, zabawa do rana. Dlatego jak tylko mogę zawsze przyjeżdżam na BASowiszcza - mówi Damian z Białegostoku.

Na festiwalu nie mogło też zabraknąć znanego podlaskiego artysty Leona Tarasewicza, który uznawany jest za ojca chrzestnego całego przedsięwzięcia. Uczestniczy w nim od początku. Muzycznej strony festiwalu nie chce oceniać. - Ostatnio nie słucham muzyki, tylko słucham książek - przyznaje Leon Tarasewicz.

Pewne jest za to, że tegoroczna edycja BASowiszcza była wyróżniała się pod względem muzycznym. - Postanowiliśmy pójść dalej i zmienić tę muzyczną stronę. Był okres, że grały głównie te cięższe rockowe zespoły. Teraz jest bardziej różnorodnie. Pojawił się białoruski pop, trochę muzyki folkowej, elektronicznej. Oczywiście został też akcent rockowy - mówi Julita Tymo-szewicz, z Białoruskiego Zrzeszenia Studentów i jedna z organizatorek imprezy.

Na scenie zaprezentowali się m.in. Leibonik, Teleport - to zespół, który wygrał konkurs dla młodych kapel, SnopSnou, Stary Olsa, Manietny Dvor.

Co dało się zauważyć, BASowiszcza były przede wszystkim świętem muzyki. Akcenty polityczne, kiedyś tak obecne na polanie Boryk, odeszły na dalszy plan. Choćby w sobotę wieczorem na palcach u jednej ręki można było policzyć osoby, które chodziły z flagą wolnej Białorusi. Rozmów o polityce też nie raczej nie było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna