Decyzja o tym, w jakim mieście licząca około 1000 żołnierzy grupa batalionowa, chroniąca tzw. przesmyk suwalski, będzie stacjonowała, miała zapaść podczas dwudniowego szczytu NATO w Warszawie. Tak przynajmniej twierdzili przedstawiciele MON. Ale przywódcy państw paktu potwierdzili jedynie, że międzynarodowe bataliony pojawią się w Polsce i w krajach nadbałtyckich. Gotowość bojową mają osiągnąć na początku przyszłego roku. Ale nie padła nazwa żadnej miejscowości, w których mają stacjonować.
Amerykańskie gazety napisały, że takiej decyzji wciąż po prostu nie podjęto. Ma to uczynić dopiero gen. Curtis Scaparrotti, dowódca sojuszniczych sił w Europie, po konsultacjach z polskimi władzami.
- Suwałki wciąż brane są pod uwagę, ale wielkim problemem w tym przypadku jest brak odpowiedniej infrastruktury - mówi poseł PiS Jarosław Zieliński. - Wiele lat temu przestrzegałem, żeby nie pozbywać się nieruchomości należących do wojska, bo to kiedyś może się przydać. Nikt jednak nie chciał mnie słuchać.
Na razie nie wiadomo, kiedy decyzja w sprawie batalionu zapadnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?