Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Becikowe w Łomży. Za kocykiem mamy oszaleją

(BJK)
Prezydent Chrzanowski jest pewien: Te kocyki się spodobają mamom
Prezydent Chrzanowski jest pewien: Te kocyki się spodobają mamom UM Łomża
Każdy noworodek od 1 stycznia przyszłego roku otrzyma kocyk miejski. Pierwsze ich wersje już zaprezentowały władze miasta. Ma być to nowy element „łomżyńskiego becikowego”.

Pilotażowy program miejskiego wspierania młodych rodzin wszedł z początkiem roku. Na obecny rok zamówionych zostało 600 wyprawek (body na długi rękaw, śpioszki, czapeczka, rękawiczki niedrapki oraz myjka do ciała), po 300 dla dziewczynek i chłopców.

- Ich koszt wyniósł prawie 30 tysięcy złotych. - wyjaśnia Łukasz Czech z Urzędu Miejskiego w Łomży. - W przyszłym roku dzieci mieszkańców Łomży będą mogły otrzymać kocyki, których również zamówiono 600 sztuk. Ich zakup wyniósł niewiele ponad 24 tysiące złotych - doprecyzowuje Czech.

Sam prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski z nowej inicjatywy zdążył już pochwalić się w sieci.

- Do października udało się wydać ok. 370 wyprawek połączonych z finansowym wsparciem w wysokości 500 złotych. Paczki zawierające ubranka dla maluchów bardzo spodobały się rodzicom. W 2017 roku również przewiduję inwestowanie w rodziny - zapowiedział w internecie Chrzanowski.

Samorządowe becikowe miało być fundamentem polityki nowego prezydenta. Projekt wpisał się w ramy działania władz miasta i spotkał się z wielką aprobatą mieszkańców. Nawet tych młodych mam, które urodziły przed wprowadzeniem zmian.

O jednorazy zasiłek po 500 złotych na każde urodzone dziecko, mogły składać wnioski rodziny przez 12 miesięcy od narodzin dziecka, co oznaczało, że becikowe miejskie przysługiwało także dzieciom urodzonym w 2015 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna