Rodziny będą domagać się ekshumacji, jeśli okaże się, że na miejscu nie były wykonane sekcje zwłok albo są wątpliwości co do prawidłowości ich przeprowadzenia.
- Mijają trzy miesiące od tragedii pod Smoleńskiem, a my dalej nie wiemy nic - powiedziała "Rzeczpospolitej" Małgorzata Wassermann, córka posła Zbigniewa Wassermanna. - Nie mamy dostępu do miejsca katastrofy, do materiałów źródłowych ani czarnych skrzynek. Słowa o współpracy ze stroną rosyjską odbieramy jako farsę.
Jak pisze "Rzeczpospolita", Prokuratura Okręgowa otrzymała jak na razie niewiele informacji. 1300 stron akt, kopię nagrań rozmów z czarnych skrzynek i stenogramy rozmów z kokpitu, w dodatku bez kilkunastu minut nagrań.
Rodziny ofiar uważają, że informacje te są co najmniej niewystarczające i nie wnoszą nic do wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Śledczy wystąpili o udostępnienie materiałów o oględzinach wraku, dokumentacji lotniska oraz nagrań rozmów wieży lotniska z samolotem, który zrezygnował z lądowania przed tupolewem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?