Reżyserem powstającego filmu jest Małgorzata Brama, która razem z Marcinem Straucholdem stworzyła także scenariusz. Za zdjęcia odpowiada Marcin Lesisz, a opiekę historyczną sprawuje dr Robert Gawkowski – podaje Onet.
Uczestnicy Powstania Warszawskiego są znani z tego, że chcą o nim opowiadać na różne sposoby i pod kątem wielu aspektów. W ubiegłym roku świętowaliśmy 100-lecie Polskiego Komitetu Olimpijskiego (PKOL), a w tym roku miała się odbyć olimpiada w Tokio, przełożona na przyszły rok z powodu pandemii koronawirusa, więc po burzy mózgów ustaliliśmy wspólnie z nimi, że zrobimy film właśnie o sportowcach, którzy brali udział w walkach w 1944 roku – mówi Onetowi reżyserka filmu.
Małgorzata Brama wspomina też, że przed wojną sport uprawiał każdy i był to sposób na spędzanie wolnego czasu. Przypomina, że Polska była jedynym krajem, w którym w czasie II wojny światowej okupant zakazał uprawiania sportów zawodowych.
Film o sportowcach w Powstaniu Warszawskim ma także pokazać kojarzone z nim postaci od strony, o której wiele osób nie ma pojęcia. Brama podaje przykłady m.in. Tadeusza „Bora” Komorowskiego, który w 1936 roku brał udział w olimpiadzie w Berlinie, w dyscyplinie jeździectwo, czy Juliusza Kuleszy, ps. „Julek”, który był obrońcą i kapitanem klubu piłkarskiego „Promyk” na Żoliborzu, a w powstaniu brał udział w bojach o redutę PWPW.
Jak podaje Onet, w filmie udział wezmą powstańcy, czołowi polscy sportowcy (m.in. Jacek Wszoła i Andrzej Strejlau) oraz znani aktorzy (m.in. Mateusz Banasiuk, Przemysław Bluszcz). Film powstaje na zlecenie Związku Powstańców Warszawskich przy współfinansowaniu licznych instytucji. Zdjęcia do niego zostały już zakończone, obecnie trwa postprodukcja, a film „Sportowcy w Powstaniu Warszawskim” ma być gotowy do końca roku.
Źródło: Onet
Będą zmiany zasad w noszeniu maseczek?