Będzie łatwiej o pracę. Wkrótce rozpocznie się budowa

Na sukces poczekamy

Na sukces poczekamy

Powstanie ełckiego Techno-Parku pochłonie około 25 mln zł. To gigantyczna kwota. Na szczęście część dała nam Unia. Władze Ełku wprawdzie liczyły na więcej, ale jak tłumaczą, lepsze to niż nic. Zwłaszcza, że dzięki tej inwestycji więcej ełczan będzie miało pracę. Jednak czy tak będzie, dowiemy się dopiero kiedy Techno-Park zacznie działać. Chyba wszyscy chcielibyśmy, żeby odniósł sukces. Jednak nie będzie to proste. Wolne tereny w Ełku czekają już na inwestorów, a tych ciągle nie ma. Miejmy nadzieję, że to się zmieni i nie będą to miliony wyrzucone w błoto.
Paweł Tomkiewicz

Centrum logistyczno-usługowe, inkubator przedsiębiorczości i technologii czy laboratorium - to wszystko znajdzie się w ełckim Techno-Parku. Na terenach koło miejskiej obwodnicy już wkrótce powstaną cztery budynki. To w nich będą mogli rozwijać skrzydła młodzi, ełccy przedsiębiorcy, którzy postawią na nowe technologie.

Będzie łatwiej o pracę
Budowa parku naukowo-technologicznego w okolicach ulicy Podmiejskiej w Ełku została podzielona na dwa etapy. Pierwszy rozpoczął się w ubiegłym roku. Za 12 milionów złotych przygotowano 25 hektarów dla przyszłym firm. Wybudowano ponad 2 kilometry dróg, sieć kanalizacyjną i wodociągową, a także szerokopasmowego internetu.

Teraz rozpocznie się kolejny etap. Za ponad 11,5 miliona złotych powstaną cztery zespoły budynków. Każdy z nich przeznaczony będzie do pełnienia innej funkcji.

- Powstaną także drogi wewnętrzne, parkingi na 58 samochodów, chodniki, place, ławki, posadzone zostaną trawniki, drzewa i krzewy - wyliczają miejscy urzędnicy.

W przyszłości na terenach Techno-Parku mają powstawać też nowe fabryki.

Zamieszanie z pieniędzmi
Zgodnie z pierwszymi zapowiedziami, Unia miała pokryć 85 proc. tej inwestycji. W trakcie oceny wniosków o dofinansowanie okazało się, że możemy liczyć na pomoc w wysokości ok. 50 proc. Oznacza to, że z miejskiej kasy wydamy zamiast niecałych dwóch, aż 6,2 miliona złotych.

Zdaniem niektórych radnych będą to kolejne zmarnowane pieniądze. Dlatego proponują inne, ich zdaniem bardziej opłacalne rozwiązanie.

- Budując drogi w Techno-Parku stworzyliśmy atrakcyjne tereny dla inwestorów. Zamiast wydawać kolejne miliony, lepiej sprzedać tę ziemię. Licząc po minimalnych stawkach dostaniemy 10 mln zł - twierdzi radny Tomasz Makowski.
\
Władze miasta bronią jednak pomysłu. Jak tłumaczył na jednej z sesji Tomasz Andrukiewicz prezydent Ełku, takie inwestycje się nie zwracają. Nikt też nie oczekuje, że będą one przynosiły zyski. A miasto musi stworzyć szansę rozwoju dla młodych.

Prace w Techno-Parku rozpoczną się jeszcze w tym roku, a budynki będą gotowe do końca 2011 roku.