Program
Program
Pożegnanie Lata odbędzie się dzisiaj w parku im. Konstytucji 3 maja. Godziny koncertów znane są jedynie w przybliżeniu:
Godz. 16 - NTG (Litwa).
Godz. 17.30 - Easy Rider.
Godz. 18.30 - Max Klezmer Band.
Godz. 20.30 - Lubelska Federacja Bardów.
Organizatorem imprezy jest Regionalny Ośrodek Kultury i Sztuki w Suwałkach.
Posłuchamy mistrzów rhythm and bluesa, czyli Easy Rider oraz Lubelskiej Federacji Bardów specjalizującej się w poezji śpiewanej.
Zazwyczaj kolejność występów podyktowana jest popularnością i rangą, jaką cieszą się poszczególni artyści: od najmniej znanego do gwiazdy. Tym razem będzie inaczej. Zespoły zagrają zgodnie z zasadą - od muzyki najostrzejszej do łagodniejszej.
Na początek będzie ostrzej
Pożegnanie lata zainauguruje młoda litewska formacja NTG. Gra dynamiczną muzykę elektroniczną, czyli garag-rocka, z domieszką muzyki pop i punk. Nazywają się Nes Taip Geriau, co znaczy Bo Tak Lepiej.
Z kolei muzycy Easy Rider zadebiutowali w Jarocinie w 1980 roku. Jeszcze tego samego roku wystąpili na Rawie Blues i zostali okrzyknięci objawieniem festiwalu. Taki był początek dynamicznej kariery. Członkami zespołu bywali Edmund Stasiak, zanim trafił do Lady Punk, Marek Błażczyk z Walk Away i Cezary Czternastek z Kasy Chorych.
Zaczynali jako rockowy kwartet. Założycielem jest Andrzej Wodziński, który z bratem Jarosławem do dzisiaj tworzą trzon grupy. Lider Easy Rider jest wokalistą, kompozytorem i autorem tekstów. Styl slide, w którym gra, opanował do perfekcji. W swój kunszt wkłada całe serce, o czym najlepiej świadczą pękające podczas koncertów struny. W zamierzchłej przeszłości uprawiał muzykę renesansową i barokową.
Jego brat, perkusista, związany był w przeszłości z zespołem Ireneusza Dutka, a gitarzysta basowy Jacek Gazda z Breakout Tadeusza Nalepy.
Suwalski koncert będzie miał charakter retrospektywny. Z pewnością usłyszymy też utwory najnowsze. Easy Rider przymierza się bowiem do nagrania nowej płyty.
Folk i poezja śpiewana
Max Klezmer Band uderzy natomiast w nutę żydowską. Ale po swojemu. Zwolennicy tradycyjnego sposobu grania mogą się zawieść. Nawet ich kontrabas nie jest taki, jak powinien, bo nie posiada pudła rezonansowego. Mimo to zespół radzi sobie i to całkiem nieźle. Publiczność podczas koncertów klaszcze, gwiżdże, tupie i tańczy.
Lubelska Federacja Bardów wyciszy atmosferę. Należą do niej artyści-indywidualiści. Najbardziej charyzmatycznym bardem jest Jan Kondrak. Inna postać to Jolanta Sip. Dysponuje znakomitym głosem i jeśli jeszcze ktoś nie miał okazji go usłyszeć, powinien to nadrobić dzisiaj.
Jest jeszcze Marek Andrzejewski, który z teatrem "Gardzienice" zjechał kiedyś pół świata, i Piotr Selim. Bardowie mają pokaźną kolekcję laurów, na którą zapracowali samodzielnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?