Będzie skromniej ale rodzinnie

Koszyk świąteczny

Koszyk świąteczny

Średnie ceny
za niektóre produkty w ełckich sklepach:

jajka (20 szt.) 8,80 zł filet z indyka (kg) 14,99 zł
biała kiełbasa (kg) 15,95 zł szynka (kg) 21,99 zł
wołowina (kg) 26,60 zł
schab (kg) 15,99 zł
majonez (400 ml) 4,99 zł
pomidory (kg) 10,80 zł
sałata (szt.) 3,50 zł
ogórki (kg) 6,99 zł
sernik (kg) 16,90 zł
mazurek (kg) 17,90 zł
pomarańcze (kg) 7,40 zł
mandarynki (kg) 5,29 zł winogrona (kg) 9,99 zł
banany (kg) 4,49 zł wino (0,7 l) 21 zł
wódka (0,7 l) 30 zł

Święta wielkanocne są krótsze niż Boże Narodzenie i dlatego wydamy na nie nawet o połowę mniej pieniędzy - mówią ełczanie. Czteroosobowa rodzina na zakupy wyda co najmniej 200 złotych.

Ruszają do sklepów

Szał przedświątecznych zakupów już się rozpoczął. Największego ruchu handlowcy spodziewają się od piątku.

- Porządki w domu już mam za sobą. Pozostało mi jedynie zrobienie drobnych zakupów, bo święta spędzamy poza domem. Mimo to wydam na nie około 200 złotych - mówi Anna Mulewska.

Jak twierdzą ełczanie, Wielkanoc to spokojniejsze święta niż Boże Narodzenie. Jest przy nich mniej pracy i zamieszania.

- Nie ma takiego biegania za prezentami. W naszej rodzinie na zajączka upominki kupujemy tylko najmłodszym - mówi Elżbieta Najda.

Nie chcemy się objadać

Mimo że święta będą skromniejsze, to na stole nie zabraknie tradycyjnych potraw. Chętnie poświęcamy wolny czas i sami przygotowujemy większość smakołyków.

- Sama robię żurek, pasztet z zająca i piekę mazurki - dodaje pani Elżbieta.
Dla większości z nas najbardziej rodzinnym świętem jest Boże Narodzenie. Ale gdy tylko mamy okazję, to także Wielkanoc spędzamy z bliskimi. Więc jeśli spodziewamy się gości, to na zakupy musimy wydać znacznie więcej.

- Na Wielkanoc będę miała u siebie trójkę dzieci z rodzinami - opowiada Janina Polakowska. - Mięso do wędzenia jest już przygotowane. Zostało mi jeszcze pieczenie ciast.

Pani Janina na tegoroczne święta wyda około 500 złotych.
- Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda. Bo zamiast ciągle siedzieć przy stole, można byłoby z dziećmi i wnukami pójść na spacer - dodaje ełczanka.