Dwanaście nowych kamer, które wejdą w skład Systemu Monitoringu Wizyjnego Białegostoku, kosztowało prawie 450 tys. zł. Zostaną zamontowane m.in. obok Skate Parku przy ul. Poleskiej, na placu Mordechaja Tennenbauma przy ul. Żabiej, a także po obu stronach tunelu im. Augusta Fieldorfa "NILA".
W tej chwili w naszym mieście policja korzysta z 91 kamer. Po zainstalowaniu tych najnowszych (co ma nastąpić do końca czerwca) liczba ta wzrośnie do 103.
- Ważnym powodem, dla którego montujemy kamery, jest prewencja - stwierdził podczas czwartkowego spotkania Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku. - Jeśli sprawca wie, że może być nagrany, to powstrzymuje się np. przed dewastacją. Jeśli ktoś mimo obecności kamery decyduje się na przestępstwo, jest dzięki nagraniu bardzo szybko łapany.
Tym razem kamery będą zamontowane głównie w miejscach zagrożonych przez wandali. Urzędnicy zapowiadają jednak, że w przyszłym roku znów znajdą się na pieniądze na kolejne kamery, które będzie można zamontować m.in. na osiedlowych uliczkach.
- Rozbudowany monitoring miejski przynosi efekty w wielu miastach - dodał zastępca prezydenta Adam Poliński. - W 2006 roku na terenie Białegostoku było 27 kamer. W połowie przyszłego roku będzie ich cztery razy więcej. (wj)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
