Liczba ofiar tragedii może znacznie wzrosnąć. Ze względu na ciągle trwającą akcję poszukiwawczą oraz przerwy w dostawach prądu liczenie osób poszkodowanych jest utrudnione.
Wybuch w Bejrucie. Internauci publikują nagrania z momentu wybuchu
Do eksplozji doszło 4 sierpnia 2020 w porcie w stolicy Libanu, Bejrucie. Jak się okazało, składowane od kilku lat chemikalia wybuchły, powodując ogromne straty. Eksplozja była odczuwalna nawet na Cyprze, który jest położony w odległości 200 km od Bejrutu.
Co wiemy aktualnie?
- Eksplozja została wywołana najprawdopodobniej przez składowaną w porcie saletrę amonową. Znajdowała się ona na statku pod mołdawską banderą.
- Statek kilka lat temu płynął z Gruzji do Mozambiku. Został zatrzymany w porcie w Bejrucie, ponieważ inspekcja nie pozwoliła płynąć dalej.
- Chemikalia nie były zabezpieczone – nikt nie zainteresował się niebezpiecznym ładunkiem pozostawionym na statku. Po chemikalia i statek zgłaszali się wierzyciele, ale sąd do tej pory nie orzekł, kto ma prawo do jego przejęcia.
Zobacz zdjęcia i nagrania z Libanu. Mnóstwo internautów uchwyciło moment katastrofy:
Liban na skraju upadku. Potrzebna jest międzynarodowa pomoc
Kazimierz Gajowy, prezes fundacji Fenicja, w wywiadzie dla „Raportu o stanie świata” opowiedział o tym, jak wielką tragedią dla Libanu jest wybuch chemikaliów:
Zniszczenie portu w Bejrucie jest zniszczeniem całego Libanu. To nie jest tylko nadbrzeże, gdzie się rozładowuje kontenery i statki, (…) ale to jest przede wszystkim olbrzymi magazyn, dla porównania – 80% zapasów lekarstw spłonęło podczas tego wybuchu, praktycznie wszystkie zapasy żywności, spłonęły, nie ma ich. Czyli powstała nie tylko ta wielka dziura, ten krater [w porcie – red.], ale też dziura w łańcuchach dostaw i tak już naruszonych z powodu rewolucji, która trwa już ponad 8 miesięcy, a później z powodu pandemii.
Na polecenie Najwyższej Rady Obrony Libanu rząd ogłosił Bejrut miastem dotkniętym katastrofą. Wojsko będzie pilnowało porządku na ulicach. Michel Aoun, prezydent Libanu, stwierdził, że stan wyjątkowy będzie trwał przynajmniej dwa tygodnie. Ogłoszono także trzydniową żałobę narodową.
Żeby Liban, który stoi na krawędzi bankructwa, mógł przetrwać, konieczna jest międzynarodowa pomoc. Ubiegają się o nie fundacje na całym świecie.
Ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska, apeluje o wsparcie:
Dzisiaj oczy świata zwrócone są w kierunku Bejrutu. Tragedia, której doświadczyli mieszkańcy tego już bardzo doświadczonego miasta dotknęła nas wszystkich. Dlatego dziś chcemy wysłać z Warszawy – miasta, które najlepiej wie, co to cierpienie – jasny sygnał, że solidaryzujemy się z nimi i mogą liczyć na nasze wsparcie. Na początek przekazujemy 100 tys. zł dla Caritas Liban na zabezpieczenie najważniejszych potrzeb. Jednocześnie uruchamiamy zbiórkę, dzięki której każdy z nas będzie miał możliwość dołożenia swojej cegiełki do odbudowy Bejrutu.
Jak wesprzeć akcję pomocy dla mieszkańców Bejrutu?
- Przekazując darowiznę na stronie www.caritas.pl/bejrut.
- Wysyłając SMS o treści BEJRUT pod numer 72052 (koszt 2,46 zł).
- Wpłacając dowolną kwotę na konto 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 (tytuł: BEJRUT).
Warszawa sparaliżowana po ulewach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?