Bernarda Rość z "Oskarem". Tkaczka z Szaciłówki została uhonorowana prestiżowym medalem

Bernarda Rość jest tkaczką dwuosnowową. Na krosnach pracuje od 46 lat. W tym roku jej wieloletnia twórczość została doceniona. 1 lipca na Zamku Królewskim w Warszawie otrzymała Medal im. Oscara Kolberga „Za zasługi dla kultury ludowej”, najważniejszej i najstarszej nagrody w Polsce w dziedzinie kultury tradycyjnej.

To prestiżowe wyróżnienie otrzymała za wybitne osiągnięcia na rzecz ocalenia podlaskiej tkaniny dwuosnowowej oraz zachowania podstawowych kanonów sztuki ludowej, a także za kultywowanie autentycznych wartości kultury regionalnej Podlasia.

Jak napisał w liście Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu prof. Piotr Gliński "Laureaci są wybitnymi kontynuatorami depozytariuszami unikalnych umiejętności artystycznych, przekazywanych z pokolenia na pokolenie (...)". Dodatkowo Minister podziękował twórcom kultury ludowej "za ogromny i niepowtarzalny wkład do skarbca kultury narodowej". List do zgromadzonych laureatów i uczestników Gali odczytał Sekretarz Stanu Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu Jarosław Sellin.

W tej wyjątkowej i uroczystej dla Bernardy Rość chwili towarzyszyła jej najbliższa rodzina: mąż Józef Rość, córka Bogusława Depkun, zięć Łukasz Depkun oraz przedstawiciele władz samorządowych: Mirosław Lech, wójt gminy Korycin i sołtys wsi Szaciłówka Tadeusz Walenciej.

Nagroda im.Oskara Kolberga jest najstarszym i najważniejszym wyróżnieniem w dziedzinie kultury ludowej w Polsce, które jest nieprzerwanie przyznawane od 1974 roku, a jego patronem jest Oskar Kolberg - polski etnograf, folklorysta i kompozytor, twórca największego w XIX wieku zbioru źródeł etnograficznych. Nagroda przyznawana jest za całokształt twórczości, wyróżnia najwybitniejszych twórców i popularyzatorów kultury ludowej.

Tkaniny dwuosnowowe, które wyszły spod rąk pani Bernardy można zobaczyć nie tylko na wystawach. Są prezentowane na stałe w Parku Kulturowym w Milewszczyźnie k/Korycina, ale także można je zobaczyć np. w białostockiej restauracji Babka.