Taki wyrok w 2008 r. wydał Sąd Okręgowy w Suwałkach, a następnie utrzymał go w mocy Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Wszystko wskazywało, że morderca najbliższe ćwierć wieku spędzi za kratami.
Z bałaganu w przepisach prawnych skorzystał obrońca R. Odnalazł orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, z którego wynika, że nowelizacja kodeksu karnego w 2005, zaostrzająca kary za zbrodnię ze szczególnym okrucieństwem, nastąpiła z naruszeniem wymaganej procedury. W rezultacie, na wniosek adwokata, Sąd Najwyższy nakazał powtórzenie procesu.
- Tylko w odniesieniu do Przemysława R. - informuje Marcin Walczuk, rzecznik SO w Suwałkach. Prawomocny pozostaje wyrok skazujący Kamila L. na 15 lat więzienia.
Zbrodnia na bagnach
Mateusz Skreczko, wówczas 17-latek, zamordowany został w październiku 2005 r. Jego szczątki znaleziono prawie pół roku później na mokradłach sąsiadujących z osiedlem Północ. Zdaniem prokuratury, była to zemsta narkotykowego gangu.
Sekcja zwłok wykazała, że oprawcy zachowywali się wyjątkowo bestialsko.
Bili swoją ofiarę baseballowym kijem i drewnianym kołkiem. Zrabowali wszystkie przedmioty, które nadawały się do spieniężenia. Miał to być odwet za zeznania, jakimi chłopak obciążył R. Podobno już od dłuższego czasu Mateusz spotykał się z pogróżkami.
Nie zabiliśmy
W morderstwie, tak wynikało z ustaleń śledztwa, uczestniczyło jeszcze dwóch sprawców, których tożsamości nie udało się ustalić. Przemysław R. nigdy nie przyznał się do winy. Kamil L. zapewniał, że uczestniczył jedynie w uprowadzeniu Mateusza. Przeprosił bliskich zamordowanego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?