Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Betanki mogą być u nas

Anna Perkowska [email protected]
Kobiety, które pojawiły  się w Płonce Kościelnej, uczestniczą w nabożeństwach odprawianych w tutejszym kościele. Co jakiś czas widać, jak wychodzą z Domu Pielgrzyma i przechadzają się w stronę położonej obok plebanii.
Kobiety, które pojawiły się w Płonce Kościelnej, uczestniczą w nabożeństwach odprawianych w tutejszym kościele. Co jakiś czas widać, jak wychodzą z Domu Pielgrzyma i przechadzają się w stronę położonej obok plebanii. B. Maleszewska
Płonka Kościelna. Kilkanaście młodych kobiet od dwóch tygodni mieszka w Domu Pielgrzyma, tuż obok plebanii w Płonce Kościelnej, niedaleko Łap. Prawdopodobnie są to byłe betanki.

Na budynku wywiesiły napis "Chlebie żywy uwielbiamy Cię". Kuria Biskupia w Łomży milczy na temat tego, kim są kobiety z Płonki.

- Nie będę wypowiadał się w tej sprawie, bo nie jestem do tego upoważniony - mówi Jan Sołowianiuk, wikariusz biskupi.

Ale w Płonce Kościelnej nie ustają komentarze na temat betanek.

- Podczas nabożeństwa w Boże Ciało siostry były na mszy świętej. Ładnie śpiewały, grały na gitarze. Podobno to betanki - mówi jeden z mieszkańców Płonki Kościelnej.

- Widzę, że chodzą, coś tam robią. Kilka dni temu wyrywały jakieś zielska w pobliżu plebanii - mówi starszy mężczyzna.

Kiedy próbowaliśmy wejść na teren parafii, poinformowano nas, że nie ma księdza proboszcza. Mężczyzna, a później kobieta, którzy pracowali przy plebanii, wymachiwali kijami, żeby nas postraszyć.

Zbuntowane betanki w ubiegłym roku zostały eksmitowane z klasztoru w Kazimierzu Dolnym. Ale konflikt wokół zgromadzenia rozpoczął się dużo wcześniej. Zakonnice sprzeciwiły się, kiedy Stolica Apostolska zdecydowała o zmianie przełożonej. Buntem dowodziła dotychczasowa przełożona Jadwiga L. oraz Roman K., były franciszkanin. Pojawiło się podejrzenie, że w klasztorze powstała sekta, w której dochodziło do przypadków molestowania, przetrzymywania na siłę oraz bicia.
W połowie maja tego roku prokuratura w Lublinie znalazła 53 byłe betanki i przesłuchała je w asyście policji. Nie ujawniła ich miejsca pobytu, ale według relacji TVN24, był to Wyszków.

Czy byłe betanki ukrywają się w Płonce Kościelnej? A jeżeli tak, to kto im pozwolił na korzystanie z Domu Pielgrzyma. Proboszcz parafii czy łomżyński biskup Stanisław Stefanek? I czy świadczy to o podziałach wewnątrz Kościoła, który dotąd krytykował postępowanie sióstr.

- Jeżeli nawet byłe betanki przebywają w tym miejscu, a tego nie wiemy, to nie świadczy to o rozłamie w Kościele. Nawet jeżeli tam są, to nie wiemy, co się z nimi dzieje. Może ktoś chce im po prostu udzielić pomocy. A do tego nie jest potrzebny rozgłos - mówi Tomasz Terlikowski, dziennikarz, komentator wydarzeń z życia polskiego Kościoła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna