Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez "13-tki" po macierzyńskim

Andrzej Zdanowicz [email protected]
sxc.hu
Posłowie powinni poprawić ustawę, dyskryminującą kobiety pracujące w "budżetówce", ale mało ich to obchodzi.

O potrzebie zmiany przepisów nie wiedzą nawet ci podlascy posłowie, którzy są członkami komisji sejmowej, do której trafił projekt nowelizacji ustawy. I nawet nie wstydzą się tego!

Na początku lipca ub.r. - po pytaniu Sądu Rejonowego w Białymstoku - Trybunał Konstytucyjny uznał, że niezgodny z Konstytucją RP jest przepis, który nie daje prawa do tzw. trzynastej pensji kobietom, które wróciły do pracy po urlopie macierzyńskim i przepracowały w roku mniej niż sześć miesięcy. Wyrok TK ustawy nie zmienia, ale jest sygnałem dla ustawodawcy do dokonania pilnych poprawek.

Minęło pół roku, premier Tusk zapowiedział, że rok 2013 będzie rokiem rodziny, wszystkie partie twierdzą, że rodzina jest dla nich priorytetem, a posłowie sprawą ciągle się nie zajęli. Kiedy zapytaliśmy podlaskich parlamentarzystów, co dzieje się w kwestii krzywdzącego matki przepisu, okazało się, że nic o tym nie wiedzieli. Nawet ci, którzy są członkami Komisji Administracji i Cyfryzacji, do której trafił senacki projekt nowelizacji ustawy.

- Nie słyszałam nic o tym projekcie - przyznaje posłanka Bożena Kamińska (PO), która jest członkiem komisji. Była przekonana, że "trzynastki" nie dostają osoby, które są na urlopie wychowawczym, a nie po macierzyńskim. Tymczasem jest odwrotnie.
- Do komisji zapisałam się dopiero w grudniu, w dodatku podzieliła się ona na dwie, jedna zajmuje się administracją, druga cyfryzacją - tłumaczy posłanka. - Jestem w tej drugiej, która tym projektem się nie zajmuje. Ale na najbliższym posiedzeniu spytam o jego losy.
Nic też nie wiedział inny poseł z komisji - Krzysztof Jurgiel (PiS).

- Prawo i Sprawiedliwość nie złożyło projektu tej ustawy - mówi. - Do komisji zapisałem się przed świętami i senackiego projektu jeszcze nie widziałem.

Od nas dowiedział się, że został on parę dni temu przekazany do pierwszego czytania w komisji.

- W poniedziałek się z nim zapoznam i będziemy nad nim pracować - stwierdził. - Kobiety, korzystające z urlopu macierzyńskiego, nie powinny tracić "trzynastki".

- Słyszałem o tym problemie, ale leży on poza głównym nurtem moich zainteresowań - przyznał Robert Tyszkiewicz z PO.
Jego partyjny kolega, prorodzinny poseł Jacek Żalek stwierdził zaś: - Zastanawiam się nie tylko nad sprawą "trzynastek" dla kobiet, korzystających z urlopów macierzyńskich, ale ogółem nad instytucją trzynastej pensji.

Dlaczego przywilej ten mają pracownicy sfery budżetowej, a sektora prywatnego - nie? To może być odczytywane jako przejaw dyskryminacji.

Poseł koalicyjnego PSL, Edmund Borawski, poprosił zaś w piątek, by skontaktować się z nim w poniedziałek, bo obecnie "zajmuje się mlekiem". Obowiązki prezesa Mlekpolu wzięły górę nad problemami wyborców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna