- Wręcz przeciwnie, "starzy" nie odchodzą, a tylko dochodzą "nowi" - dodaje.
Ponad tydzień temu dojechała kolejna dostawa "unijnej" żywności. Mleko, płatki kukurydziane, makaron i herbatniki - w sumie ponad 5 ton żywności. Dostarczono ją w ramach Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej - PEAD. Kolejny transport najprawdopodobniej już w połowie maja.
- Przez cały zeszły tydzień rozdawałyśmy tę żywność - mówi Łucja Supińska, szefowa monieckiego Caritasu. - W sumie pomagamy ok. 500 osobom.
Punkt Caritasu w Mońkach działa od 1996 roku. Ma pod opieką dwie parafie monieckie oraz parafię w Kuleszach. Z rana, kiedy wydawana jest żywność, przychodzą tłumy.
- Kiedyś była praca, były zakłady. A teraz już nikt nie chce zatrudnić kogoś w moim wieku - narzeka 55-letni Marian Marcinkiewicz z Moniek.
Pani Łucja wie, jak należy rozmawiać z takimi ludźmi. Schorowanymi, samotnymi, a przez to sfrustrowanymi.
- Działamy na miarę naszych możliwości. Oprócz mnie w skład zespołu parafialnego wchodzi również: Teresa Gałecka, Marianna Organow-ska i Krystyna Sygit. W pomoc zaangażowanych jest wiele osób m. in. Kazimierz Czerep, który przywozi nam żywność własnym samochodem - podkreśla Łucja Supińska, która kieruje punktem Caritas w Mońkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?