Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez neurologii w Choroszczy. Tego chce dyrektor szpitala

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Likwidacji oddziału neurologicznego w szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy  chce jego dyrektor. Plany niepokoją pracowników placówki, a także specjalistów neurologii.
Likwidacji oddziału neurologicznego w szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy chce jego dyrektor. Plany niepokoją pracowników placówki, a także specjalistów neurologii. archiwum (Piotr Sawczuk)
Likwidacji oddziału neurologicznego w szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy chce jego dyrektor. Plany niepokoją pracowników placówki, a także specjalistów neurologii.

Centrum Psychiatrii w Białymstoku oficjalnie otwarte (zdjęcia)

Z takim wnioskiem Krzysztof Szeweluk, dyrektor szpitala psychiatrycznego w Choroszczy, wystąpił na ostatniej, piątkowej radzie szpitala. Chciał ekspresowego głosowania, tak by decyzja została podjęta jeszcze tego samego dnia. Nie zgodzili się jednak na to pozostali członkowie rady. Głosowanie zostało przełożone o trzy tygodnie.

Prof. Alina Kułakowska: Neurologii potrzebne są większe pieniądze

Na neurologii w Choroszczy jest dziś 37 łóżek (jeszcze kilka lat temu było ich 50). Pracuje tu około 40 osób. Co z nimi się stanie w razie likwidacji szpitala? Nie wiadomo. Dyrektor szpitala nie odpowiedział na nasze pytania. Przysłał tylko oświadczenie, w którym pisze, że placówka jest przede wszystkim szpitalem psychiatrycznym „Jest to jego podstawowa misja, realizowana od przeszło 90 lat. Rozpoczęta przeze mnie reorganizacja szpitala ma służyć dostosowaniu profilu placówki do wyzwań współczesnej psychiatrii” czytamy w oświadczeniu. „Działający oddział neurologiczny nie jest podstawową działalnością prowadzoną przez placówkę. Co więcej - od wielu lat przynosi szpitalowi duże straty finansowe. Nie stać nas na utrzymywanie tego rodzaju działalności, która pogarszałaby warunki leczenia psychiatrycznego”. Dyrektor Szeweluk zaznacza też, że pacjenci otrzymają pomoc na neurologii w szpitalu wojewódzkim w Białymstoku czy mającym być uruchomionym takim oddziale w szpitalu w Zambrowie. „Liczba miejsc dla pacjentów wymagających opieki neurologicznej nie ulegnie więc zmniejszeniu” zaznacza Szeweluk.

Studenci nagrodzeni. Za kampanię „Pokaż dziadkom”

– Szpital nie może być instytucją nastawioną na zysk – przekonuje jednak Beata Kamińska, przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek w choroskim szpitalu. I powołuje się na mapę potrzeb zdrowotnych, opracowaną przez ministerstwo zdrowia, z której jasno wynika, jak wielkie jest zapotrzebowanie na świadczenia neurologiczne.

To oni będą nas leczyć. Absolwenci UMB odebrali dyplomy (zdjęcia)

Również w Wojewódzkim Planie Transformacji, opracowanym przez służby wojewody, kładzie się nacisk na zwiększenie bazy łóżek neurologicznych. – Dlatego te plany likwidacji wymagają wyjaśnienia, zwłaszcza jeśli nie są jeszcze podjęte decyzje co do zwiększenia liczby łóżek na analogicznych oddziałach w innych szpitalach – nie ma wątpliwości Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski.

Także specjaliści od lat alarmują, że sytuacja opieki neurologicznej w woj. podlaskim jest dramatyczna, a łóżek neurologicznych jest za mało w stosunku do potrzeb mieszkańców regionu. Choć oddziały neurologiczne (z pododdziałami udarowymi) są również w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku, szpitalach wojewódzkich w Białymstoku, Łomży i Suwałkach, to na co dzień zajętych jest nawet 120 proc. miejsc. Jak to możliwe?

– Nierzadko chorzy leżą na korytarzach. Musimy przecież zapewnić im opiekę – mówi dr hab. Jan Kochanowicz, kierownik Kliniki Neurologii w USK, a zarazem dyrektor całego szpitala. Jest tu w sumie 40 łóżek neurologicznych. Ale to za mało w stosunku do potrzeb. Tym bardziej, że kłopot jest też z miejscami na rehabilitacji poudarowej.

– Liczba oddziałów neurologii, a tym samym łóżek neurologicznych w województwie podlaskim jest dramatycznie niska – podkreśla prof. Alina Kułakowska, konsultant wojewódzki w dziedzinie neurologii.

Żadne oficjalne informacje o likwidacji oddziału neurologicznego w Choroszczy jeszcze do niej nie dotarły:

– Ale gdyby do tego doszło, to istotnie pogorszy i tak niedobrą już sytuację w neurologii w naszym województwie i dodatkowo ograniczy dostęp pacjentów do opieki neurologicznej, który – w mojej ocenie – i tak jest już niewystarczający – mówi.

A dr hab. Kochanowicz zauważa, że od lat ta liczba łóżek systematycznie się zmniejsza:

– Szpitale marszałkowskie od lat systematycznie likwidują łóżka neurologiczne, od 2015 ich liczba zmniejszyła się w sumie o 49, co daje 19 proc. wszystkich miejsc. 17 łóżek zlikwidowała Śniadecja, Łomża - siedem, Choroszcz, jeszcze przed obecnymi planami: 27 – wymienia. Do tej listy dodaje jeszcze zlikwidowany cały oddział w szpitalu w Ełku: – Co prawda to nie jest już nasze województwo. Ale ten ruch sprawił, ze pacjenci z Ełku zaczęli szukać pomocy w Białymstoku i Łomży. A wschodnia część województwa warmińsko-mazurskiego – do Suwałk. To zdecydowanie pogorszyło sytuację – mówi.

Dr hab. Jan Kochanowicz przyznaje: neurologia to deficytowy oddział. Przede wszystkim ze względu na wielochorobowość. – Pacjenci, którzy trafiają do naszej kliniki z udarem, mają zwykle jeszcze cały szereg chorób współistniejących, które dodatkowo trzeba leczyć – mówi. Ale nie ma wątpliwości: oddziały neurologiczne są potrzebne. I nie można ich wciąż likwidować.

Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, dyrektor Szeweluk na miejscu zlikwidowanej neurologii chciałby założyć kolejny oddział psychiatrii sądowej.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bez neurologii w Choroszczy. Tego chce dyrektor szpitala - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna