Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezinteresowny wolontariat to mit

Katarzyna Chojnowska [email protected]
– Od każdej reguły są wyjątki i tak jest z bezinteresownym wolontariatem – mówił wolontariusz z Ełku Jakub Dziondziakowski (z lewej)
– Od każdej reguły są wyjątki i tak jest z bezinteresownym wolontariatem – mówił wolontariusz z Ełku Jakub Dziondziakowski (z lewej) fot. K. Chojnowska
Ełk: Darmowe wejściówki na koncerty, lepsze oceny, zagraniczne wyjazdy - czy to dlatego młodzi ludzie pomagają innym?

Opinia

Opinia

Piotr Omalecki Stowarzyszenie Aktywnych
STOPA w Ełku:
Debata jest pierwszą z czterech, które zamierzamy zorganizować. Na początku chcieliśmy podyskutować z wolontariuszami o ich pracy. W Ełku wolontariat jest raczej akcyjny, ogranicza się do zbiórek i imprez, ale - gdy rozmawiamy z tymi ludźmi, wiemy, że mają dużo większy potencjał. Chcemy, by oni także decydowali o tym, jak wolontariat ma wyglądać.

Bezinteresowny wolontariat to mit - na taki temat w sobotę w Ełckim Centrum Kultury dyskutowało kilkudziesięciu młodych ełczan, którzy na co dzień zajmują się właśnie pomocą innym.

Mamy lepsze oceny w szkole, możemy za darmo wyjeżdżać za granicę, wchodzimy bezpłatnie na koncerty - argumentowała jedna strona. Korzyści są, ale niewspółmierne do wysiłku, jaki wkładamy w naszą pracę - przekonywała druga.

Dyskusja o bezinteresowności pomagania innym była bardzo gorąca. Młodzi ludzie zarzucali się argumentami, a publiczność, która miała zdecydować, po której stronie się ostatecznie opowie, miała twardy orzech do zgryzienia.

- Podczas dyskusji próbnych czasem o mało nie dochodziło do bójek - mówi Ewelina Kalinowska z ełckiej Caritas. - Ostatecznie wygrała grupa twierdząca, że wolontariat jest bezinteresowny, ale prawda pewnie leży gdzieś pośrodku.

Młodzi ludzie nie opierali się wyłącznie na teorii, podawali przykłady z własnej działalności.
- Otrzymałem stypendium właśnie dlatego, że jestem wolontariuszem, oczywiście w górę idzie też ocena z zachowania, dostajemy wejściówki na koncerty, których jest bardzo dużo - mówi Patryk Nowacki.
- Wolontariat pozwala mi rozwijać swoje zainteresowania, dzięki temu będę mógł zorganizować koncert naszego zespołu - dodaje Michał Bowżyk.

- Stanie w palącym słońcu i zbieranie pieniędzy w Dzień Dziecka, kiedy wszyscy są ci nieprzychylni, nijak ma się do paczki ze słodyczami i wyjścia do kina, które za to dostajemy - twierdzi Anna Bożewicz. - Wygraliśmy debatę, ale my naprawdę wierzymy w to, co robimy. Zostaliśmy wolontariuszami, by pomagać, a nie - by mieć z tego korzyści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna