Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezpodstawnie zaalarmował służby ratunkowe. Chciał zrobić żart

agada
Archiwum Polska Press
Skrajna nieodpowiedzialność i głupota. Tak można określić postępowanie osób, które wzywają służby ratunkowe dla żartu.

W poniedziałkową noc pod numer alarmowy zadzwonił mieszkaniec miejscowości Ełk, który poprosił o natychmiastową pomoc dla swojej matki. Na miejsce skierowano od razu załogę pogotowia ratunkowego i patrol policji. Na miejscu okazało się, że nikt z domowników nie potrzebuje interwencji.

Czytaj też: Fałszywy alarm w Pałacu Branickich w Białymstoku

- W rozmowie ze służbami 33-latek nie potrafił sensownie wyjaśnić, dlaczego wezwał pomoc - informuje oficer prasowy ełckiej policji.

Mundurowi ustalili, że nikomu nic nie zagraża. Zgłaszający pił w swoim mieszkaniu alkohol, a telefon pod numer alarmowy miał być żartem. Został ukarany mandatem karnym.

W piątek, około godz. 7.30, na skrzyżowaniu ul.Ełckiej (droga krajowa 65) z ul.Białostocką w Dobrzyniewie Dużym doszło do wypadku.

Dobrzyniewo Duże. Wypadek na DK65 (zdjęcia)

Magazyn Informacyjny 02.11.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna