Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białostocki aptekarz zbankrutował przez.... NFZ

(luk)
sxc.hu
Białostocki aptekarz uważa, że został doprowadzony do bankructwa przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Dzisiaj w sądzie będzie próbował dochodzić swoich praw.

Kazimierz Polecki prowadził przez wiele lat aptekę przy ul. Mickiewicza w Białymstoku. Realizował w niej m.in. recepty na środki odurzające. Kontrola NFZ wykazała, że robił to nieprawidłowo. Zakwestionowano refundacje na 135 tys. zł. NFZ nie udało się ściągnąć całej żądanej kwoty, bo aptekarz zbankrutował. Reszta pieniędzy, z odsetkami, będzie egzekwowana na drodze sądowej.

- Co ciekawe, wcześniejsze dokładne kontrole NFZ i inspekcji farmaceutycznej tych samych recept nie wnosiły żadnych zastrzeżeń - informuje Stanisław Piechula, prezes Śląskiej Izby Aptekarskiej, który zbiera dane o podobnych przypadkach z całej Polski. - Dopiero po pewnym czasie podjęto kolejne kontrole tych samych recept i naliczono takie kwoty do zwrotu, że właściciel musiał ogłosić upadłość.

- Nie jest prawdą, że NFZ kontrolował dwukrotnie realizację tych samych recept - twierdzi Adam Dębski z podlaskiego NFZ.

- Wcześniej w aptece były prowadzone czynności kontrolne dotyczące ordynacji lekarskich jednego z lekarzy, nie sprawdzano zaś prawidłowości realizacji recept. Zakwestionowane recepty dotyczyły w dużej części leków narkotycznych, których wydawanie powinno odbywać się ze szczególną ostrożnością. Niestety, okazało się, że w ponad 300 przypadkach recepty nie zawierały wymaganych informacji, takich jak sposób dawkowania, czy ilości środka odurzającego. Na ich podstawie wydano też większe ilości danego preparatu, niż pozwalały na to przepisy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna