Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białostoczanka morsuje od 18 lat. Właśnie ukazał się jej poradnik o morsowaniu. To pierwsza tego typu książka w naszym regionie!

Tomasz Dworzańczyk
Tomasz Dworzańczyk
Anita Klecha morsuje od 18 lat. Właśnie wydała książkę - poradnik dla miłośników zimowych kąpieli
Anita Klecha morsuje od 18 lat. Właśnie wydała książkę - poradnik dla miłośników zimowych kąpieli Anita Klecha
Pani Anita Klecha morsuje od 18 lat. Mieszka w Białymstoku i przez wiele lat była członkinią Podlaskiego Klubu Morsów, obecnie morsuje indywidualnie. Właśnie ukazał się jej "Krótki poradnik morsowania, czyli jak zrobić ten pierwszy krok i pokochać zimowe kąpiele". Książka dostępna jest jako ebook, ale wkrótce można będzie ją czytać także w tradycyjnej formule.

Poradnik powstał w oparciu o własne doświadczenia z morsowaniem oraz z chęci podzielenia się nimi z osobami, które jeszcze nie próbowały zimowych kąpieli - mówi pani Anita. - Książka powstała w oparciu o własne doświadczenia z morsowaniem oraz z chęci podzielenia się nimi z osobami, które jeszcze nie próbowały zimowych kąpieli - dodaje.

Białostoczanka rozpoczęła swoją przygodę z morsowaniem przed 18 laty. Dostrzega wiele pozytywów tego hobby i teraz chciałaby przekonać innych, że warto.

Cotygodniowe kąpiele od września do końca kwietnia dodają mi energii, nastrajają optymistycznie do życia, wzmacniają odporność organizmu. Morsuję regularnie, więc ten czas mam okazję spędzić z rodziną i przyjaciółmi. Co prawda stoją oni tylko na brzegu i mi kibicuję, ale już sam fakt przebywania na łonie przyrody z najbliższymi świetnie działa na psychikę! - przekonuje pani Anita.

Jak wspomina, w przeszłości, jeszcze przed erą morsowania, często zapadała na przeziębienia. Obecnie praktycznie nie ma z tym problemu.

Miałam słabą odporność. Wczesna wiosna, jesień, zima - żeby nie powiedzieć, że cały rok - były okresami, kiedy łatwo zarażałam się od innych. Było to niezmiernie uciążliwe. Szukałam różnych sposobów na wzmocnienie odporności, jak witaminy, dieta bogata w warzywa i owoce, suplementy itp. Jednak efekty nie były zadowalające. Dopiero kiedy zaczęłam regularnie kąpać się zimą, przeziębienia zaczęły pojawiać się rzadziej i trwały znacznie krócej, przechodziłam je też łagodniej. I tak jest do tej pory - zauważa.

Zdaniem naszej rozmówczyni, zalet morsowania jest znacznie więcej. Jak przekonuje, o pozytywnych efektach zimowych kąpieli można pisać naprawdę wiele!

Kąpiel w zimnej wodzie pozwala niejako naładować baterie na cały tydzień i łatwiej radzić sobie z wyzwaniami dnia codziennego. Morsowanie zwiększa też tolerancję na zimno. Morsowanie w okresie jesienno-zimowym urozmaica krótkie dni, kiedy jest mało słońca. Jest to okazja do przebywania na świeżym powietrzu, hartowania ciała. To rodzaj aktywności, która nie kończy się po wyjściu z wody. Efekt morsowania - fizyczny i psychiczny - trwa o wiele dłużej.

Poradnik powstał w oparciu o własne doświadczenia z morsowaniem oraz z chęci podzielenia się nimi z osobami, które jeszcze nie próbowały zimowych kąpieli. W książce można m.in. przeczytać rozmowy z osobami, które zawodowo zajmują się, bądź zajmowały fizjoterapią i krioterapią. Oczywiście w poradniku nie mogło zabraknąć zdjęć z morsowych kąpieli.

Te wywiady zamieściłam w celu pokazania, jak ten rodzaj aktywności pozytywnie wpływa na kondycję fizyczną i psychiczną człowieka. Nie brakuje też zabawnych anegdot, związanych z morsowaniem. Jeden z moich morsowych rozmówców wyznał, że kiedy teściowie zapytali go, co chciałby dostać w prezencie na urodziny, to po namyśle odparł, że... zamrażarkę! W jakim celu? Ano w takim, by latem - kiedy jest nieznośnie gorąco - móc zmrozić wodę i się w niej schłodzić... Zgodnie z życzeniem zamrażarkę dostał i w okresie wakacyjnym chętnie z niej korzysta. Ta historia pokazuje, że ktoś, kto choć raz zasmakował morsowania, chce je kontynuować cały czas! - śmieje się pani Anita.

Autorka poradnika o morsowaniu przyznaje, że obecnie jest dużo łatwiej rozpocząć swoją przygodę z morsowaniem niż wtedy, kiedy sama ją zaczynała. Popularność tego "sportu" znacznie wzrosła, podobnie jak klubów do których można wstąpić. Jednak warto wiedzieć, co, jak, gdzie i kiedy - żeby nie zrobić sobie krzywdy. Choćby dlatego warto sięgnąć po poradnik, w którym można znaleźć odpowiedzi na wiele pytań związanych z morsowaniem.

Kiedyś nie było Facebooka, nikt nie zrzeszał się w Internecie. Słyszałam tu i ówdzie o ludziach kąpiących się w zimnej wodzie, ale dopiero gdy na żywo zobaczyłam ich nad rzeką w Nowodworcach, od razu poczułam, że też chcę tego spróbować. Zrobiło to na mnie ogromne wrażenie! Przez wiele lat należałam do Podlaskiego Klubu Morsów z Wasilkowa, z którym wielokrotnie wchodziłam do zimnej wody. Cieszę się, że klub prężnie się rozwija i gorąco polecam, bo jest tam atmosfera radości, a wręcz ekscytacji przy wchodzeniu do wody. To coś, co warto nie tylko zobaczyć na własne oczy, ale i osobiście doświadczyć! - zachęca pani Anita.

"Krótki poradnik morsowania" autorstwa Anity Klechy ukazał się w formie ebooka, ale już niedługo będzie też dostępna wersja papierowa. Można go nabyć na stronie Świat Książki w cenie 18 zł.

Anita Klecha morsuje od 18 lat. Właśnie wydała książkę - poradnik dla miłośników zimowych kąpieli
Anita Klecha morsuje od 18 lat. Właśnie wydała książkę - poradnik dla miłośników zimowych kąpieli
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Białostoczanka morsuje od 18 lat. Właśnie ukazał się jej poradnik o morsowaniu. To pierwsza tego typu książka w naszym regionie! - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna