Białymstokiem trzeba się chwalić - uważają twórcy nowej kampanii promocyjnej miasta. Wczoraj poznaliśmy jej główne założenia: Pałac Branickich, tancerze oraz... kobieta-anioł.
Nie powinniśmy się wstydzić naszego miasta, w tej chwili radzimy sobie równie dobrze jak największe miasta w Polsce, trzeba się tym chwalić - mówił wczoraj podczas prezentacji nowej linii kreacyjnej miasta Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
W promocji Białegostoku mają pomóc billboardy, spoty w ogólnopolskich stacjach radiowych i telewizyjnych, reklamy internetowe, a także specjalny spektakl taneczny.
Stare hasło zostaje
Wiodącą rolę w projekcie zajmuje znane już hasło promocyjne "Wschodzący Białystok", bo z nim, jak zapewniają urzędnicy, białostoczanie się utożsamiają. Głównym tematem kampanii mają być pozytywne zmiany zachodzące na Wschodzie, czyli w stolicy województwa podlaskiego.
Wielka kampania ruszy na początku maja. Wówczas sukcesywnie w 10 największych miastach kraju pojawi się 350 billboardów i 200 citylightów.
A jaki Białystok zobaczą Polacy? Na promocyjnym plakacie umieszczono wschodzące słońce, Pałac Branickich, a także czwórkę białostoczan wybranych wcześniej na specjalnym castingu: Elwirę Horosz, Olgę Mularczyk, Jakuba Jaworskiego oraz Michała Snarskiego.
Wybrani białostoczanie wystąpią również w spocie radiowym, w którym Białystok będzie przedstawiany jako miasto wielu możliwości i dynamicznych ludzi.
- Cieszymy się, że możemy się przyczynić do tego, iż nasze miasto będzie postrzegane inaczej - powiedział w imieniu całej czwórki Michał Snarski. - Czujemy się reprezentantami wszystkich mieszkańców.
Tancerze w 10 miastach Polski
Obok kampanii billboardowej i radiowej, Biuro Promocji Miasta Białegostoku przygotowało również specjalny spot telewizyjny. Tu również dominuje Pałac Branickich. Na filmie widzimy pałac oraz mgłę, z której wyłania się kobieta - anioł.
Ważnym elementem nowej kampanii będzie również specjalny spektakl taneczny, przygotowany przez białostocką grupę Fair Play Crew. Premiera odbędzie się 19 maja w Białymstoku, a zaraz potem tancerze odwiedzą ze spektaklem największe miasta Polski.
- Przez tę kampanię chcemy powiedzieć wszystkim, że Białystok istnieje, nie wstydzi się tego, że jest na wschodzie i że można tu przyjemnie żyć oraz spełniać swoje pasje - podsumowała Monika Kamińska, p.o. kierownika w Biurze Promocji Miasta Białegostoku.
Koszt kampanii to 1 milion 400 tys. zł. 80 procent kwoty to pieniądze unijne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?