Białystok: 19-latka zamieszczała w internecie obraźliwe komentarze. Sprawa w sądzie

Wcześniej prokuratura umorzyła dochodzenie. Uznała, że zachowanie 19-latki nie narusza interesu prywatnego, a lekarka może dochodzić swych praw samodzielnie. I dochodzi. W sprawie zniesławienia skierowała do Sądu Rejonowego w Białymstoku prywatny akt oskarżenia. We wtorek ruszył proces. Na wniosek obrońcy został jednak utajniony. Czy oskarżona przyznała się do winy? Tego nie wiadomo.

Przeczytaj też 21-latka terroryzuje mieszkańców. Jest bezkarna. Nad tym domem wisi samosąd

Jeszcze w prokuraturze potwierdziła, że jest autorką wpisów, ale uważa, że nie ma za co przepraszać białostockiej neurolog. Nie była zadowolona ze sposobu leczenia jej matki. Wyraziła to słowami, które pojawiły się na kilku portalach: „Pani doktor jest chamska, arogancka, nie słucha pacjenta”. Dodała, że przy skierowaniu na CITO, każe czekać pacjentowi na wizytę około miesiąca”.

- To oszczerstwa - twierdzi pani doktor. Tłumaczy, że pacjentka nie stawiała się na kontrole, a po recepty przysyłała osoby nieupoważnione.

Zobacz też Chłopak obrażał byłą dziewczynę w internecie. Wpakowali go do bagażnika BMW i wywieźli do lasu

- Przykład 19-latki powinien dać do myślenia innym osobom, którym wydaje się, że anonimowość w sieci oznacza bezkarność. Jeden niepotrzebny wpis w necie może zrujnować życie komuś innemu, ale również im samym. Słowo „karany” może przekreślić ich karierę zawodową - podkreśla adwokat Dorota Tumkiewicz.

Bądź na bieżąco. Współczesna.pl to aktualne informacje z woj. podlaskiego i części woj. warmińsko-mazurskiego. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Kolejna rozprawa odbędzie się w listopadzie.