Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. 33.rocznica cudownego ocalenia miasta po wykolejeniu się radzieckich wagonów przewożących chlor do Niemiec Wschodnich

OPRAC.: red
Wideo
od 16 lat
W 33. rocznicę ocalenia miasta przed groźbą zagłady po wykolejeniu się radzieckiego pociągu z chlorem przedstawiciele administracji rządowej i samorządu wojewódzkiego złożyli wieńce w miejscu katastrofy. O godz. 12 odbyły się miejskie uroczystości z udziałem prezydenta Białegostoku.

9 marca na zawsze zapisał się w historii Białegostoku. 33 lata temu nad miastem zawisła groźba śmiertelnej katastrofy. 9 marca 1989 roku o godz. 2.25 na torze kolejowym przy ul. Poleskiej wykoleiło się pięć cystern z ciekłym chlorem z pociągu towarowego jadącego z ZSRR do NRD. Gdyby chlor się rozprzestrzenił, zagrożenie byłoby w promieniu nawet 50 kilometrów. Akcja ratunkowa zakończyła się pomyślnie, choć była jedną z najtrudniejszych, jak oceniały ją służby.

Wydarzenia sprzed 33 lat doskonale pamięta przewodniczący sejmiku Bogusław Dębski, a wtedy pracownik Biazetu.

- Jechałem rano do pracy ul. Towarową. Widziałem z daleka przewrócone na lewą stronę wagony. Oczywiście wtedy jeszcze nie wiedziałem, co się stało. Milicjanci nakazywali zjazd na dół pod wiadukt - wspomina Bogusław Dębski. - Dopiero później dzięki poczcie pantoflowej dowiedziałem o wykolejeniu wagonów z chlorem. Mieszkańcy wywozili swoje dzieci poza miasto, bo nikt nie wiedział jak duże będzie zagrożenie. Wszyscy się bali.

9 marca 1989 r. doszło do najniebezpieczniejszego wypadku w historii Białegostoku

34. rocznica wykolejenia pociągu z chlorem. Miasto cudownie ...

Na rogatkach Białegostoku tworzyły się korki, bo część osób postanowiła uciec z miasta, a w blokach mieszkalnych ludzie zaczęli się gromadzić na wyższych piętrach budynków. W napięciu czekano na przyjazd do Białegostoku wykwalifikowanej jednostki Centralnej Stacji Ratownictwa Chemicznego przy rafinerii w Płocku.

O godzinie 14 przy pomocy specjalnego dźwigu kolejowego podniesiono jedną z cystern. Kilka godzin później, po kilku próbach na tory wróciły kolejne cysterny. Niebezpieczeństwo minęło! Cały skład odholowano na Dworzec Fabryczny, a stamtąd 10 marca, wyruszył on w dalszą drogę do NRD. Jak wykazały ustalenia prokuratury – przyczyną katastrofy było pęknięcie torów spowodowane nieprawidłową ich konserwacją.

- Dopiero po wypadku dowiedzieliśmy się, ile chloru codziennie transportowano po zniszczonych torach - mówił podczas środowych uroczystości prezydent Tadeusz Truskolaski, wtedy pracownik naukowy Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku.

Przypomniał, że dziewięć miesięcy po katastrofie wprowadzono zakaz przewozu chloru przez Białystok.

O tym jak dziś przebiega transport materiałów niebezpiecznych przez miasto i region mówił przed porannymi uroczystościami wojewoda podlaski.

- Trasy kolejowe i drogowe są monitorowane, przewozy muszą odbywać się w określonych standardach, minimalizuje się ryzyko związane z przewozem takich materiałów, choć życie przynosi czasem różnego rodzaju niespodzianki. Tak jak w katastrofa cystern w 2010 roku, która wydarzała się w obrębie dojazdu do stacji głównej miasta - przypomniał Bohdan Paszkowski. - Tym niemniej procedury są już tak wypracowane, że ryzyko jest minimalne.

Wypadek w 1989 roku wydarzył się w pobliżu miejsc związanych z kultem Bożego Miłosierdzia. W domu Sióstr Misjonarek po drugiej stronie ulicy mieszkał błogosławiony ksiądz Michał Sopoćko, niedaleko znajduje się sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Dlatego wiele osób uważa, że to Boża Opatrzność uratowała wówczas Białystok.

W 1994 w miejscu katastrofy wzniesiono krzyż upamiętniający tamte wydarzenia, przy którym odbywają się coroczne uroczystości. Według inicjatorów budowy krzyża – do uratowania Białegostoku przed wyciekiem śmiercionośnego chloru przyczyniło się wstawiennictwo Błogosławionego ks. Michała Sopoćko. Ten kapłan został w 2008 roku beatyfikowany, a od 2016 roku patronuje on miastu.

Do czasu wybuchu pandemii dla upamiętnienie cudownego ocalenia miasta organizowano jedne, wspólne uroczystości, po których białostoczanie w procesji wyruszali do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Białystok. 33.rocznica cudownego ocalenia miasta po wykolejeniu się radzieckich wagonów przewożących chlor do Niemiec Wschodnich - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna