Białystok. Artur Kosicki został odwołany z funkcji szefa miejskiego PiS, ale wrócił. Interweniował prezes

Do zmiany doszło w minioną niedzielę (26.09). Z kierownictwem białostockiego koła PiS spotkał się przewodniczący podlaskich struktur PiS, a jednocześnie poseł i wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski. Zarząd koła miał m.in. usłyszeć, że jest mało aktywny, więc zostaje rozwiązany. Nowym pełnomocnikiem PiS w Białymstoku został wicewojewoda Tomasz Madras, który miał kierować miejskimi strukturami jednoosobowo.

Czytaj również:

Nasze źródła wskazują, że zmiana to efekt wewnętrznej wojny między przewodniczącym PiS w województwie podlaskim a marszałkiem województwa. Powodem są oczywiście przyszłe wybory (zależnie od nasilenia pandemii - zimą lub wiosną) i kierowanie strukturami wojewódzkimi Prawa i Sprawiedliwości. I Piontkowski, i Kosicki zamierzają w nich walczyć o rząd dusz.

Poprosiliśmy o komentarz do niedzielnej decyzji Piontkowskiego sekretarza generalnego PiS. - Jeśli będę miał przed sobą dokumenty, będziemy rozmawiali i będzie można coś komentować - oznajmił po południu Krzysztof Sobolewski.

Wieczorem okazało się, że decyzja przewodniczącego podlaskich struktur PiS jest już nieaktualna. Zmienił ją bowiem prezes partii. Jak nam powiedziano; "poseł Piontkowski nie ma uprawnień statutowych do podejmowania takich decyzji".

- Gdy prezes Jarosław Kaczyński dowiedział się o tym, co zaszło w Białymstoku, nakazał uchylić tę decyzję i przywrócić stan poprzedni. Pan Artur Kosicki nadal jest przewodniczącym miejskich struktur PiS. Marszałek Kosicki cieszy się dużym zaufaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości, czego dowodem było to, że podczas ostatniego kongresu był jednym z jego wiceprzewodniczących - zapewnił europoseł prof. Karol Karski, który jest rzecznikiem dyscyplinarnym partii.

Wieczorem na Facebooku wypowiedział się też marszałek Artur Kosicki i zapewnił, że decyzja Dariusza Piontkowskiego o odwołaniu go z funkcji szefa miejskich struktur nie była konsultowana z władzami Prawa i Sprawiedliwości.

Poparcie dla Artura Kosickiego w mediach społecznościowych wyrazili m.in. szef Klubu Radnych PiS Henryk Dębowski oraz członek białostockiego koła PiS Przemysław Sarosiek.