Taniec to zdrowie, a do tego tyle emocji i okazja do spotkania się ze znajomymi - powiedziała Joanna Zyśk z Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Białymstoku.
To samo mówiło wielu uczestników Balu karnawałowego, zorganizowanego przez Uniwersytet Trzeciego Wieku w Białymstoku. Bale seniora wpisały się już w tradycję UTW.
- To mój pierwszy semestr na UTW i cieszę się, że jestem na tym balu - mówiła zadowolona Wiesława Niemyńska. - Znajomi mówili, że to są wyjątkowe imprezy.
Uczestnicy zabawy bardzo często przebywali na parkiecie - bo jak mówili - płynąca muzyka porywa ich do tańca. Zarówno ta wolna, jak i szybka, i bardzo szybka. Były rytmy z lat 60., muzyka filmowa i było coś dla miłośników żeglarstwa. Porywał też do tańca rock and roll. Jak to bywa na takich imprezach, nie zabrakło też wyjątkowych piosenek, specjalnie dedykowanych.
- Cieszę się, że ludzie tak wspaniale się bawią, rozmawiają ze sobą - powiedziała Maria Szulga, wiceprezes do spraw organizacyjnych Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Białymstoku, działająca w sekcji żeglarskiej i fotograficznej (a ostatnio postanowiła zostać morsem).
Mnóstwo emocji w uczestnikach imprezy wyzwoliły też konkursy. Seniorzy bawili się jak za dawnych lat na różnych imprezach (np. wieczorami na wycieczkach czy obozach wędrownych). Bawili się zarówno uczestnicy konkursów, jak i wszyscy ich dopingujący. Mnóstwo emocji było przy tańcu z balonem, jak i próbie zjedzenia jabłka wiszącego na sznurku. Bardzo ciekawa też była licytacja butelki wina - podbijanie ceny jednogroszówkami. Poszła za 30 gr.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?