- Jeśli nie dogadamy się z dyrekcją w najbliższym czasie, w poniedziałek zaczynamy okupację szpitala - mówi Anida Bielonko, szefowa zakładowego związku zawodowego pielęgniarek w szpitalu MSWiA. - Już pielęgniarki, które zejdą z pracy nocnej, nie opuszczą budynku. Potem dołączać do nich będą kolejne, kończące swój dyżur. Będziemy okupować szpital, ale jednocześnie nadal będziemy pracować. Po prostu nie opuścimy murów zakładu, dopóki nie otrzymamy gwarancji spełnienia naszych postulatów.
Od wtorku pielęgniarki prowadzą codzienny, dwugodzinny protest, polegający na odejściu od łóżek pacjentów. Wczoraj spotkały się z dyrektorem szpitala, ale nie uzyskały obietnicy oczekiwanych podwyżek - na teraz 300 zł brutto, do końca roku 800 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?