Do sprawy planu na terenie huty Biaglass, który został uchwalony miesiąc temu, wrócił już na porządku obrad poniedziałkowej [25.10.2021] sesji Maciej Biernacki.
- Chciałbym, by prezydent ustosunkował się do skandalicznych wydarzeń, jakim było podawanie radnym przez urzędników miejskich nieprawdziwych informacji – mówił radny Polski 2050 wnioskując o rozszerzenie porządku obrad. Poparł go Konrad Zieleniecki (PiS).
Chodzi o słowa, które wypowiedziała na wrześniowej sesji Agnieszka Rzosińska, szefowa departamentu urbanistyki, przy omawianiu projektu uchwały intencyjnej w sprawie planu zagospodarowania rejonów ul. Syczewskiego i Traugutta. Z ust urzędniczki padło stwierdzenie, że „obszar ten był wykorzystywany przez hutę szkła, obecnie działalność nie jest tu prowadzona, a obszar jest w fazie przekształceń”.
- Otóż zgodnie z uzyskanymi przez nas informacjami huta nic nie wie, aby zakończyła swoją działalność. Uważam, że informacja od pani dyrektor w znaczący sposób wpłynęła na sposób głosowania przez radnych – mówił Konrad Zieleniecki. - Ja się wstrzymałem, ale gdybym wiedział, że faktycznie ta działalność jest prowadzona, a nie jak przekazała pani dyrektor wygaszana, to pewnie zagłosowałbym przeciw.
Zastrzeżenia,( co do informacji dyrektor departamentu urbanistyki miał też Andrzej Perkowski (KO). Jego zdaniem radni nie o wszystkim zostali poinformowani. Miał na myśli przede wszystkim skutki finansowe planu.
- Huta, która obecnie funkcjonuje, przynosi pół miliona podatku dla miasta. Jeśli przestanie działać, to łatwo policzyć: w ciągu pięciu lat gmina będzie stratna 2,5 mln – wyliczał radny KO.
Skrytykował tez pomysł budowy drogi wewnętrznej, który może kosztować miasto 10 mln zł.
- Nie mamy żadnej umowy z właścicielem terenu, który chciałby partycypować w kosztach budowy tej drogi – mówił Andrzej Perkowski. - Wydaje mi się, że radni nie zostali o tym dostatecznie poinformowani przez departament urbanistyki. To głosowanie, które się wówczas odbyło, nie było głosowaniem rzetelnym.
Po jego słowach o przerwę w obradach poprosił Marcin Moskwa (KO). Po wznowieniu obrad okazało się, że wniosek Macieja Biernackiego nie wszedł do porządku obrad. Za było 14 radnych (dwóch z Polski 2050 i 12 z PiS), 12 z KO przeciw. Jeden radny z tego klubu wstrzymał się od głosu (Andrzej Perkowski), a kolejny (Katarzyna Bagan-Kurluta) nie oddała głosu. By wniosek był omawiany na sesji musiało go poprzeć 15 radnych.
Ale czternaście głosów (z Polski 2050 i PiS) wystarczyło, by zablokować uchwałę zmieniającą plan w rejonie ulicy Lipowej. Chodziło o miejsce, w którym mieściła się przed wojną szkoła żydowska. To zabytkowy budynek, w którym ma mieć swoją siedzibę Dom Kultury Śródmieście. By budynek został zaadaptowany na potrzeby placówki zdaniem urzędników należy zmienić plan zagospodarowania przestrzennego.
Tyle że także pobliskiego Zespołu Placówek Szkolno-Wychowawczych. I to społeczność tej placówki wyraziło obawy o swoją przyszłość. Od lat szkoła opiekująca się dziećmi niepełnosprawnymi stara się o rozbudowę, ale bezskutecznie.
- A teraz dowiadujemy się, że nowy plan dopuszcza możliwość lokalizacji żłobka i usług administracji zdrowia – mówiła Agnieszka Osiecka z rady rodziców. - Nie zgadzamy się, by zostało coś wybudowane na terenie szkoły, co nie służy jej uczniom.
Obaw społeczność szkoły i dyrekcja miały więcej. Między innymi o miejsca parkingowe dla busów przywożących niepełnosprawne dzieci czy okrojenie placu zabaw ufundowanego przez sponsora.
Zastępca prezydenta Białegostoku Adam Musiuk zapewniał, że obecnie nie ma tam planów budowy żłobka.
- Plan zagospodarowania przestrzennego nie mówi, że coś musi powstać, daje jedynie taką możliwość – podkreślał.
W czasie debaty zgłoszono kilka poprawek, były też przerwy, konsultacje z prawnikiem. Miasto zgodziło się na wykreślenie sformułowań o żłobku. Ostatecznie w głosowaniu padł remis. To oznaczało brak wskazania do zmiany planu.
Wyniki głosowania ostro skomentował na Twitterze wiceprezydent Zbigniew Nikitorowicz. Jego krytyka była adresowana do partii Szymona Hołowni.
- Nie winszuje radnym Polska 2050 koalicji z PiS w Radzie Miejskiej Białegostoku. Wspólnie zablokowali plan, który umożliwiał ratowanie zabytkowej żydowskiej Szkoły Tarbut. Nie żal historycznego dziedzictwa Białegostoku? - napisał wiceprezydent.
Odpowiedział mu Maciej Biernacki.
- Radni PL 2050 głosowali zgodnie z interesem i oczekiwaniami rodziców i nauczycieli szkoły specjalnej. My stoimy po stronie mieszkańców - tłumaczył radny Polska 2050.
Stan klęski żywiołowej zostanie wprowadzony
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?