Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Czterech mężczyzn odpowie przed sądem za pobicie w czasie marszu równości. Grozi im kara 3 lat więzienia

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Podczas "tęczowej parady" w Białymstoku, doszło do kilkudziesięciu poważnych incydentów, w tym uszkodzenia ciała i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów zabezpieczających zgromadzenie. Członkowie marszu zostali obrzuceni kamieniami i szklanymi butelkami.
Podczas "tęczowej parady" w Białymstoku, doszło do kilkudziesięciu poważnych incydentów, w tym uszkodzenia ciała i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów zabezpieczających zgromadzenie. Członkowie marszu zostali obrzuceni kamieniami i szklanymi butelkami. Wojciech Wojtkielewicz
Kopali, bili pięściami po głowie. Bez powodu. Nie prowokowani - tak ustaliła prokuratura. Pokrzywdzone są dwie osoby, w tym 14-latek.

Do zdarzenia doszło 20 lipca 2019 roku. To wtedy ulicami Białegostoku przeszedł pierwszy w historii marsz równości. Budząca ogromne kontrowersje inicjatywa, zgromadziła na swojej trasie "ideologicznych" przeciwników. Jedni ograniczyli się do krytyki słownej, inni - przeszli do agresji fizycznej. Właśnie taka scena rozegrała się w pobliżu Domu Handlowego Central. Ofiarą napastników padł jeden z uczestników marszu, który zwrócił prawdopodobnie ich uwagę pomalowanymi na kolorowo włosami. Drugi pokrzywdzony to 14-letni chłopak. On, według ustaleń prokuratury, był tylko obserwatorem manifestacji. To nie miało znaczenia dla sprawców. Jak ustaliła prokuratura, zaatakowali obie wymienione osoby: szarpali, kopali, zadawali ciosy pięściami po głowie, w twarz.

Marsz Równości w Białymstoku. Akt oskarżenia ws. brutalnego ataku na 17-latka. 5 lat za połamany obojczyk

Za udział w pobiciu, w różnych konfiguracjach, odpowie w sumie czterech mężczyzn. Mają od 23 do 54 lat. To mieszkańcy Białegostoku, gminy Juchnowiec Kościelny oraz Goniądza.

Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe skierowała właśnie sprawę do sądu. Choć oskarżonym grozi do 3 lat więzienia, sąd może zaostrzyć sankcję. Zarzucany czyn traktowany jest bowiem jako występek o charakterze chuligańskim.

Dwóch podejrzanych (którzy mieli pobić obu pokrzywdzonych) na etapie śledztwa było tymczasowo aresztowanych. Obecnie cała czwórka przebywa na wolności. Prokurator zastosował wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz poręczenia majątkowego.

Marsz równości w Białymstoku. Światowe media pokazują zamieszki. Zobacz, jak o marszu pisze CNN, Washington Post [ZDJĘCIA] [27.07.2019]

Jak ustaliliśmy, dwóch podsądnych przyznało się do winy i - jeszcze przed sformułowaniem aktu oskarżenia - wyraziło chęć uczestnictwa w postępowaniu mediacyjnym.

- Postępowanie zakończyło się pojednaniem i zawarciem ugody. Pokrzywdzeni przyjęli przeprosiny, a podejrzani zobowiązali się do wpłacenia określonej kwoty na cele społeczne - poinformował Wojciech Zalesko, szef "Południa".

To kolejny akt oskarżenia w związku z zajściami na białostockim marszu równości. Jedna osoba usłyszała już wyrok w tej sprawie. Za usiłowanie naruszenia nietykalności cielesnej policjantki (rzucanie kamieniami i szklanymi butelkami), 35-latek został ukarany grzywną w wysokości 1,5 tys. złotych.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna