Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Cztery lata więzienia za próbę zabójstwa szwagra. Andrzej P. usłyszał wyrok

[email protected]
Andrzej P. poszedł do domu po nóż. Wrócił do garażu i ugodził szwagra w rękę oraz klatkę piersiową. Potem uciekł
Andrzej P. poszedł do domu po nóż. Wrócił do garażu i ugodził szwagra w rękę oraz klatkę piersiową. Potem uciekł Archiwum
Mieszkaniec pow. łomżyńskiego ugodził szwagra nożem w rękę i klatkę piersiową. Obrońca próbował przekonać sąd odwoławczy, że Andrzej P. działała w afekcie i zasługuje na złagodzenie kary do roku. Sąd nie znalazł do tego podstaw i utrzymał wyrok z pierwszej instancji.

Andrzej P. usprawiedliwiał się, że wcześniej mąż jego siostry go pobił. A on sam był pijany. Nie wiedział, co robi.

- Działał on pod wpływem gniewu, z chęci odwetu i zemsty za wcześniejsze zajście, a zatem z niskich pobudek i z błahego powodu, na co miał wpływ jego porywczy charakter oraz spożyty alkohol. Brak jest obiektywnych okoliczności, które mogłyby usprawiedliwić jego zachowanie - stwierdził w czwartek Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Oddalił odwołanie obrony.

Wyrok w sprawie usiłowania zabójstwa żony i czterech córek

Sankcję wymierzoną przez sąd w Łomży uznał za sprawiedliwą. Tym bardziej, że ten już w pierwszej instancji sięgnął po możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary. Za usiłowanie zabójstwa grozi minimum 8 lat więzienia. Andrzej P. dostał 4. Temida wzięła wtedy pod uwagę okoliczności działające na jego korzyść. Nie był dotychczas karany, miał dobrą opinię w miejscu zamieszkania, wyraził skruchę. Pojednał się też ze szwagrem i obiecał wynagrodzić jego krzywdę.

Wyrok jest prawomocny

Do zdarzenia doszło w sierpniu 2018 r. w jednej ze wsi pod Łomżą. Pokrzywdzony jest mężem siostry Andrzeja P. Od pewnego czasu relacje pomiędzy "zaślubionym" kobiecie a jej krewnymi nie układały się najlepiej. Dochodziło do awantur i interwencji policji. Powodem miało być nadużywanie alkoholu przez mężczyznę.

Dożywocie za okrutne zabójstwo rtęcią

Krytycznego dnia obaj szwagrowie byli znacznie pijani. Pomiędzy mężczyznami doszło do kłótni i wzajemnej szarpaniny w garażu. W pewnym momencie pokrzywdzony przewrócił oskarżonego i uderzył m.in. pięścią w okolice oka. Rozdzielił ich ojciec oskarżonego.

Wtedy Andrzej P. poszedł do domu po nóż. Wrócił do garażu i ugodził szwagra w rękę oraz klatkę piersiową. Potem uciekł.

Pokrzywdzony próbował go jeszcze gonić, ale zaraz upadł. Na pomoc przybiegł teść oraz dzieci. Krwawiącą ranę tamował 12-letni syn, a 14-letnia córka zawiadomiła pogotowie. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację ratującą życie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna