Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Dwa dni z Targami Edukacji i Pracy, czyli szansa dla uczniów na dobry zawód w przyszłości

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Wojciech Wojtkielewicz
Wtorek i środa (22-23.03) to dwa dni, podczas których na Stadionie Miejskim w Białymstoku odbędą się Targi Edukacji i Pracy. Są skierowane do uczniów ostatnich klas podstawówek i osób szukających pracy. Swoje oferty prezentują szkoły branżowe, technika i podlascy pracodawcy m.in. z branży mechanicznej, stolarskiej, usług, gastronomicznej i budowlanej. Organizatorami wydarzenia są starosta białostocki i Powiatowy Urząd Pracy w Białymstoku.

To pierwsze tego typu targi, gdzie na jednej płaszczyźnie spotykają się uczniowie, ich rodzice i osoby poszukujący pracy. To m.in. okazja by omówić i zweryfikować wymagania i wzajemne oczekiwania, wziąć udział w warsztatach z przedstawicielami firm lub nawet odbyć wstępne rozmowy rekrutacyjne. Z kolei osoby bezrobotne mogą poznać najnowsze oferty pracy.

- Organizujemy targi, aby młodzież klas VIII mogła dowiedzieć się jak wyglądają dzisiaj zawody w szkołach branżowych. Jak wygląda praca na stanowiskach obróbki metali czy produkcji ciastek, Mamy bowiem aż 33 wystawców z różnych branż. Targi wynikają też z potrzeby naszego rynku i pracodawców z powiatu białostockiego i Białegostoku, gdzie w szkołach branżowych brakuje przyszłych pracowników. Chcemy przerwać ten schemat, gdy dzieci idą do liceów, potem kończą studia lub nie i muszą robić różne kursy, by jakiś zawód zdobyć. Szkoły branżowe mają tę przewagę, że uczeń otrzymuje zawód, a potem może się kształcić dalej. Ale szkolnictwo branżowe zostało zaniedbane - mówił starosta białostocki Jan Perkowski i dodał, że młodzi ludzie masowo szli do ogólniaków, by zdać na studia, a potem wielu z nich i tak kończyło na budowie.

Czytaj również:

Zapewnił też, że tej edycji Targów Edukacji i Pracy chodzi o to, aby młodzi ludzie mogli się uczyć w szkołach branżowych i żeby poznali nowoczesne firmy, w których w przyszłości mogą pracować.

- Na targach, oprócz młodych ludzi z klas VIII, we wtorek po południu pojawią się jeszcze dwie grupy. To osoby bezrobotne, które mogę bezpośrednio u pracodawców szukać ofert pracy oraz uchodźcy z Ukrainy, którzy również będą mogli rozmawiać z naszymi przedsiębiorcami. Pomocą dla Ukraińców zajmujemy się już od dawna, a od 12 marca mamy specustawę, która pozwala im na legalna pracę w naszym kraju. Na stronie PUP są wszelkie informacje po polsku i ukraińsku. Mamy punkt kontaktowy, w którym uchodźcy mogą poznać zasady rejestracji czy zestaw ofert pracy. Mamy ulotki w dwóch językach i pracownicę Ukrainkę, która pomaga swoim rodakom. Tak więc te trzy grupy znajdą podczas targów naszą pomoc - tłumaczył dyrektor białostockiego PUP Piotr Matusiak.

Czytaj również:

Jak zapewnia dyrektor, urząd cały czas zbiera informacje od przedsiębiorców o ewentualnych miejscach pracy dla uchodźców. Było ich już ponad sto, a dzisiaj około 80, wszystkie z lokalnych firm.

- Już 37 uchodźców podjęło pracę i cały czas kontaktujemy ich z przedsiębiorcami. Chodzi głownie o prace kobiet w takich zawodach jak: kucharki, sprzedawczynie, personel sprzątający. Ofert jest dużo - przyznaje dyrektor Matusiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna