Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Eksces na marszu równości umorzony. Sąd rozpatrzy zażalenie na decyzję prokuratury (zdjęcia)

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Mężczyźnie z dziecięcym wózkiem, który próbował zablokować tęczową paradę, groziło nawet 5 lat więzienia
Mężczyźnie z dziecięcym wózkiem, który próbował zablokować tęczową paradę, groziło nawet 5 lat więzienia Wojciech Wojtkielewicz
Wniósł je kurator przyznany dziecku 37-latka z grupy osób blokujących marsz. Mężczyzna stanął naprzeciwko kordonu policji z wózkiem, w którym siedział jego niespełna roczny synek.

Prokuratura postawiła ojcu zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka (grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia). Po zasięgnięciu opinii biegłego z zakresu ochrony i bezpieczeństwa imprez masowych oraz bezpieczeństwa tłumów, śledztwo kilka miesięcy temu umorzono. Powód? Brak ustawowych znamion czynu zabronionego. Z ekspertyzy wynika bowiem, że ryzyka dla chłopca nie było. A to warunek konieczny, aby doszło do popełnienia przestępstwa z artykułu 160 Kodeksu karnego.

Czytaj też: Marsz Równości w Białymstoku. Z jednej strony było kolorowo i głośno, z drugiej groźby i race. Policja zatrzymała kilkanaście osób

Decyzja jeszcze się nie uprawomocniła. Kurator dziecka - wyznaczony zresztą na wniosek samych śledczych - wniósł zażalenie. Trafiło ono do Sądu Rejonowego w Białymstoku. Miało zostać rozpoznane w środę 9 września. Orzeczenie jednak nie zapadło.

Przewodnicząca składu orzekającego stwierdziła, że była sędzią referentem w innej sprawie dotyczącej marszu równości z 20 lipca 2019 roku. Materiał dowodowy stanowiły również akta postępowania dotyczące podejrzanego wówczas 37-latka.

- Fakt ten stanowi w jej ocenie okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać wątpliwości co do bezstronności sędzi - wyjaśnia Beata Wołosik, wiceprezes Sądu Rejonowego w Białymstoku.

W efekcie sędzia referent złożyła wniosek o wyłączenie jej od udziału w sprawie. Zażalenie zostanie rozpoznane w innym terminie.

Zobacz także: Białystok. Brutalny atak na podczas marszu równości. Wyrok: 1,5 roku więzienia. Sąd: "Nikt nie może czuć się bezkarny w tłumie" [zdjęcia]

W pierwszym w historii białostockim marszu równości wzięło udział około 800 osób, chronionych przez ponad 700 policjantów. Nie zapobiegło to atakom na osoby uczestniczące w paradzie. Ich przeciwnicy zachowywali się wobec nich agresywnie (m.in. pluli i wyzywali), rzucali w stronę maszerujących i chroniących ich policjantów kamienie i butelki. Funkcjonariusze musieli użyć gazu. Zatrzymanych zostało 140 osób, 120 - odpowiedziało za wykroczenia, wobec około 20 wszczęto postępowania karne.

W tym roku ze względu na pandemię koronawiurusa marsz się nie odbył.

Marsz Równości w Białymstoku i kontrmanifestacje (20.07.2019)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna