Białystok. Eurydyki zapraszają na ognisko integracyjne. To wsparcie dla kobiet po nowotworach

Stowarzyszenie Eurydyki od lat pomaga kobietom chorującym na nowotwory. Panie zrzeszone w stowarzyszeniu niemal codziennie są w Uniwersyteckim Centrum Onkologii działającym przy USK w Białymstoku. To przede wszystkim kobiety, którym już udało się pokonać nowotwór. Teraz wspierają inne pacjentki rozmową. Ale nie tylko. W UCO zorganizowały biblioteczkę, szyją piękne turbany czy wygodne poduszki. A teraz - zapraszają na wspólne ognisko.

Impreza zaplanowana jest na 19 czerwca w Rancho Pasynki w godz. 15-20.

Jak zapowiadają organizatorki, spotkanie na się odbyć pod hasłem: Rozpalamy wsparcie dla kobiet chorujących na nowotwory.

W planach jest ognisko z cateringiem, występ wokalny Anny Bezubik- laureatki Szansy na Sukces, konkursy z nagrodami. Co ważne - za wstęp nie trzeba płacić! Za to na miejscu będzie możliwość finansowego wsparcia Stowarzyszenia Eurydyki - sklepik i skarbonki wsparcia.

Wydarzenie jest skierowane do: pacjentek, które przeszły lub są w trakcie leczenia onkologicznego ich rodzin i przyjaciół. Organizacji propacjenckich związanych z tematem nowotworów kobiecych, personelu Uniwersyteckiego Centrum Onkologii szpitala USK oraz Białostockiego Centrum Onkologii oraz wszystkich tych osób, którym los kobiet chorujących na nowotwory nie jest obojętny, a przez swój udział w wydarzeniu chcą wesprzeć kobiety chorujące na nowotwory.

- Chcemy pokazać pacjentkom, iż nie są same w chorobie, że rak nie oznacza wyroku śmierci, że jest wiele osób które leczenie onkologiczne przeszły. Chcemy rozpalić w pacjentkach siłę i wiarę, że z tej choroby można wyjść - wyjaśnia Agnieszka Sakowicz ze Stowarzyszenia Eurydyki. - Naszym celem jest integracja pacjentek chorujących onkologicznie, tych które przeszły już leczenie onkologiczne z tymi w trakcie leczenia. Nikt nie zrozumie osoby chorującej tak dobrze jak osoba, która przez taki rodzaj leczenia przeszła. Chcemy pokazać pacjentkom, że z chorobą nowotworową da się żyć i że można przez nią przejeść. Chcemy również wesprzeć rodziny pacjentek, pokazać im, że nie są sami, że wiele rodzin zmaga się z podobnymi sytuacjami, że skoro oni przez to przeszli, to również dla nich nie jest to sytuacja beznadziejna z którą nie można żyć i przez którą nie można przejść. Chcemy również zintegrować personel medyczny z pacjentkami. Leczenie onkologiczne jest często długotrwałe. W pracy klinicznej zazwyczaj brakuje czasu na spokojną rozmowę pacjentek z lekarzami lub położnymi. Chcemy udostępnić taki niestandardową formę kontaktu.