Domy pomocy społecznej to miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do rozwoju ognisk koronawirusa. Tym razem zakażenia pojawiły się w jednym z największych w regionie domów - przy ul. Świerkowej 9 w Białymstoku.
Na 19 listopada (czwartek) potwierdzono zakażenia u 13 mieszkańców. Chorzy są też pracownicy placówki. Obecnie 10 osób z personelu jest nieobecnych w pracy - przebywają w izolacji bądź na kwarantannach. Niestety, część zakażonych mieszkańców jest obecnie hospitalizowana.
Codziennie zatrudniona w DPS-ie pielęgniarka pobiera kolejne wymazy, więc liczba zakażonych może w najbliższych dniach wzrosnąć.
Dom pomocy społecznej przy ul. Świerkowej składa się z trzech zespołów, te z kolei - z podzespołów. Każdy zespół znajduje się na oddzielnym piętrze. Zakażenia pojawiły się w dwóch zespołach.
- Wszystkie jednostki w naszym domu objęte są ścisłą izolacją i reżimem sanitarnym - mówi Urszula Styczyńska, dyrektor domu pomocy społecznej przy ul. Świerkowej. - Wiemy, że nawet te osoby, które na razie są ujemne, mogą być zakażone, więc traktujemy ja jako potencjalnie dodatnie.
Mieszkańcy nie przemieszczają się. Obowiązuje zakaż odwiedzin. Nie przyjmowane są też paczki od rodzin pensjonariuszy.
Obecnie w domu pomocy społecznej przy ul. Świerkowej przebywa 181 pensjonariuszy. Kolejni nie są na razie przyjmowani ze względu na zakażenia koronawirusem.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?