Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok ma wiarę w zwycięstwo

Miłosz Karbowski
Sylwia Pycia wie, że rywalek nie można lekceważyć
Sylwia Pycia wie, że rywalek nie można lekceważyć A. Zgiet
Białystok. Sezon 2006/07 Sylwia Pycia spędziła w Białymstoku. Trapiły ją kontuzje, nie miała też najlepszych kontaktów z klubem i ten okres nie przyniósł jej chwały. Pojechała więc po nią do Muszyny. Tam po roku zajęła 1. miejsce w ekstraklasie. Teraz razem z zespołem "Mineralnych" skutecznie walczy w Lidze Mistrzyń.

Co pani czuje wracając do Białegostoku?

Sylwia Pycia: - Miło jest przyjechać. Poznałam tu bardzo fajnych ludzi. Gorzej było z samą grą w siatkówkę i sprawami kontraktowymi z klubem. Do tej pory jeszcze nie wszystko zostało uregulowane.

Aktualnie gracie wspaniale. Czy macie w ogóle coś sobie do zarzucenia?

- Tak się składa, że ostatnio miałyśmy w lidze trochę słabszych przeciwników. Mam wrażenie, że drużyny, które wychodziły na mecz z nami, poddawały się trochę bez walki. Jakby nie miały wiary w zwycięstwo. Na pewno stać je było na więcej. A my, choć możemy grać fantastycznie, to nie zawsze wchodzimy na najwyższe obroty, więc jest co poprawiać.

Co jest ważniejszym celem: walka o mistrzostwo Polski czy sukces w Lidze Mistrzyń?

- Na pewno nastawiamy się na obronę tytułu mistrza, ale też chcemy zaistnieć w europejskich pucharach. Nie ma tu zasady "coś za coś" - to i to jest do zrobienia, choć będzie na pewno ciężko.

Białystok chyba nie odda wam punktów tak łatwo jak ostatni rywale... Może stracicie pierwszego od miesiąca seta.

- Też tak myślę. Ten zespół się nie położy. Można powiedzieć, że jest na fali, poza tym dwie dziewczyny: Agata Karczmarzewska i Marlena Mieszała w poprzednim sezonie grały razem z nami. W takim meczu zechcą zwyciężyć za wszelką cenę, a to wpłynie na pewno na całą białostocką drużynę. Poza tym rywalki grają u siebie i się sprężą. Bez przesady, możemy nawet stracić seta, przy wyniku 3:1 i tak zdobyłybyśmy komplet punktów, który nas zadowoli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna