Okazało się jednak, że nie wszystkim radnym pomysł się podoba. Głównie dlatego że ks. prałat Tadeusz Krawczenko nie był osobą znaną publicznie i wielu białostoczan miałoby problem z ustaleniem, o kim przypomina nowa nazwa placu. Wynik głosowania był więc negatywny dla tego pomysłu.
Oburzyło to bardzo radnych PiS, a szczególnie Krzysztofa Stawnickiego, który wystosował już protest w tej sprawie. W oficjalnym piśmie dał upust swoim emocjom, stwierdzając, że radni podczas debaty i głosowania "bezlitośnie upokorzyli wielkiego białostoczanina".
- To żałosne, państwo radni! Jak macie czelność patrzeć wyborcom w oczy! - grzmi Stawnicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?