Do zdarzenia doszło przy ul. Szkolnej. Wieczorem 9 grudnia na posesję 56-letniego białostoczanina przyszło trzech mężczyzn. Uderzyli gospodarza pięścią w twarz, a następnie - grożąc pozbawieniem życia - wprowadzili do domu skąd zabrali pieniądze w kwocie 4 tysięcy złotych, telefon komórkowy oraz zegarek.
Napastnicy uciekli. Jak informuje mł. asp. Katarzyna Zarzecka z białostockiej komendy miejskiej, jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała jednego z podejrzanych. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec woj. zachodniopomorskiego. Dwie doby później w ręce mundurowych wpadli pozostali dwaj rabusie: w wieku 25 i 35 lat. Wiadomo, że jeden pochodzi z Lubelszczyzny.
Podejrzani usłyszeli zarzut rozboju zagrożony karą od 2 do 12 lat więzienia. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, ofiarą jest Krzysztof K., były kandydat na prezydenta Białegostoku.
Pobili Krzysztofa Kononowicza, pójdą do więzienia. Jest wyrok (zdjęcia)
To nie pierwsza napaść na Krzysztofa K. We wrześniu 2015 r. były kandydat na prezydenta Białegostoku również padł ofiarą rozboju. Tuż przed północą trzech mężczyzn wtargnęło do jego domu. Dwóch białostoczanin znał, gdyż mieli przeprowadzić remont jego domu. Od wejścia rzucili się na gospodarza, kopali, bili pięściami. Mężczyzna upadł. Napastnicy zaciągnęli go pod ręce do sypialni. Kazali mu oddać pieniądze, grozili połamaniem nóg młotkiem. Na koniec rabusie zabrali panu Krzysztofowi 3 tysiące złotych, telefon komórkowy i słuchawki przewodowe. Po napadzie, uciekli. Zakrwawionego K. karetka pogotowia odwiozła do szpitala.
Sprawa trafiła do sądu, który skazał wszystkich trzech oskarżonych. Wymierzył im kary od 3,5 do 4,5 roku więzienia oraz zadośćuczynienie.
Sam Krzysztof K. również ma kłopoty z prawem. Prokuratura postawiła mu zarzut znęcania się nad psem. Pod koniec marca br. inspektor z białostockiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w obecności policji i strażników z ekopatrolu zabrał czworonoga z posesji podejrzanego. Pies trafił do schroniska. Był wychudzony, bardzo zaniedbany, miał stare, nieleczone złamanie łapy. Jak ustalili śledczy trzymany był w niewłaściwych warunkach. Uwiązany na stałe na 4 metrowej smyczy, pokryty odchodami, żył w śmieciach. Właściciel głodził go, nie dostarczał odpowiedniej ilości wody i pożywienia.
Śledztwo w tej sprawie wciąż trwa. Nie wykluczone, że jeszcze w tym roku do sądu zostanie skierowany akt oskarżenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

HUAWEI Watch Fit 2 Active Czarny
Ekran AMOLED o przekątnej 1.74 cala z ultrawąskimi…
kup teraz

Withings ScanWatch (HWA09-model 3-All-Int)
Withings ScanwatchPierwszy hybrydowy smartwatch z …
kup teraz

Samsung Galaxy Watch5 Pro SM-R920 45mm Czarny
Waga: 46,5 gWymiary: 45,4 x 45,4 x 10,5 mmTyp (dam…
kup teraz

Amazfit GTS 3 Czarny
Amazfit GTS 3 Graphite Black Amazfit GTS 3 to potę…
kup teraz

Amazfit GTR 3 Pro Brązowy
Duży ekran Ultra HD Amoled. Zaprojektowany w klasy…
kup teraz

GARMIN Fenix 7 Srebrno-szary (100254001)
Jest 7 dni w tygodniu, a zegarki z serii fēnix 7 s…
iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót