Policjanci I Komisariatu Policji w Białymstoku dostali zgłoszenie o zaginięciu 5-letniej dziewczynki. Z relacji matki wynikało, że w miniony poniedziałek powierzyła ją pod opiekę 45-letniej niani. Dziecko miało spędzić noc w jej mieszkaniu i następnego dnia opiekunka miała zaprowadzić je do przedszkola.
We wtorek około południa matka dowiedziała się, że jej córki nie było tego dnia w przedszkolu. Jakiekolwiek próby kontaktu telefonicznego z nianią nie odnosiły skutku. W mieszkaniu 45-latki nie było ani jej, ani dziewczynki. Zaniepokojona matka poprosiła o pomoc policję.
Funkcjonariusze ustalili, że niania może przebywać u swojego znajomego. Pod wskazanym adresem zastali jego właściciela razem z opiekunką. W środku była także dziewczynka. Kobieta miała blisko dwa promile alkoholu. Niewiele mniej miał jej znajomy. Funkcjonariusze zatrzymali obie osoby.
Cała i zdrowa 5-latka trafiła do matki. Nieodpowiedzialna białostoczanka po wytrzeźwieniu usłyszała dzisiaj zarzut uprowadzenia lub zatrzymania małoletniej wbrew woli osoby powołanej do opieki. Zgodnie z kodeksem karnym kobiecie grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 3.
Szczegóły sprawy wyjaśniają funkcjonariusze z I Komisariatu Policji w Białymstoku - poinformowała podlaska policja na swojej stronie internetowej (podlaska.policja.gov.pl).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?