Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Obrót nieruchomościami Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa był tematem konferencji zorganizowanej przez Stefana Krajewskiego

Jakub Wróblewski
Jakub Wróblewski
Obrót nieruchomościami Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa był tematem konferencji zorganizowanej przez posła PSL Stefana Krajewskiego. Poseł podkreśla, że ziemia stanowiąca własność Skarbu Państwa powinna trafiać do rolników indywidualnych.

Konferencja została zwołana m.in. wskutek artykułu "Układ opolski. Jak asystent Janusza Kowalskiego obiecuje rolnikom państwową ziemię", który ukazał się 9 października w Newsweeku. Autorka publikacji wskazuje, że odebrana ziemia spółce Top Farms nie miała w całości trafić do rolników indywidualnych. Według artykułu do rolników miało trafić jedynie 30% ze 10 tys. ha ziemi. Zdaniem autorki tekstu asystent posła Kowalskiego chciał zebrać grupę z odpowiednim kapitałem, by na części zwróconych do KOWR gruntów z Top Farms utworzyć Ośrodek Produkcji Rolnej.

Poseł Stefan Krajewski wyraził swoje zaniepokojenie opublikowanym artykułem. - Mamy do czynienia z kolejną aferą związaną z dzierżawą ziemi, w której zamieszani są członkowie Solidarnej Polski. 10 tys. ha z firmy Top Farms powinno trafić do indywidualnych rolników. Oby tak się stało. Z informacji medialnych wynika, że jedynie 30% ziemi miałoby trafić do rolników indywidualnych - przekazał poseł. Polityk PSL wyjaśnia, że przygotowanie ziemi wymaga dużo czasu. - Trzeba przygotować kwestie prawne oraz infrastrukturalne. To nie jest mały obszar. Z końcem roku do Skarbu Państwa trafi 10 tys. ha ziemi, a nie mamy klarownej sytuacji jak zostanie ona rozdysponowana. Pytam się ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka jakie działania zostały podjęte, aby ta ziemia nie leżała odłogiem - pyta się Stefan Krajewski.

Michał Zarzecki polityk PSL zwrócił uwagę na trudną sytuację na rynku nawozów. - Pan Janusz Kowalski nie zna się na rolnictwie. Miał zajmować się kwestiami energetycznymi. Dlaczego zatem nadal nie są uregulowane ceny nawozów? Powinny zostać zamrożone na poziomie września ubiegłego roku. Wówczas nawozy kosztowały po 1500 zł teraz trzeba zapłacić nawet 5000 zł - mówił działacz PSL.

Młody rolnik zarzuca wiceministrowi Kowalskiemu, że zajmuje się sprawami niezwiązanymi z rolnictwem. Dodatkowo działacz PSL zwrócił uwagę na problem z dostępnością ziemi uprawnej. - Młodzi rolnicy podkreślają, że brakuje ziemi. Nie mają jak rozwijać swoich gospodarstw. Nie po to jest ziemia, aby zarabiali na niej kolesie partyjni - przekazał Michał Zarzecki.

Oświadczenie wiceministra Kowalskiego

Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski wydał oświadczenie w tej sprawie. - Jestem zwolennikiem powrotu do Skarbu Państwa i rozdzielenia pomiędzy rolników indywidualnych polskiej ziemi sposób transparentny, zgodny z prawem i polską racją stanu. Walczę o to od 3 lat - czytamy w oświadczeniu wiceministra. Janusz Kowalski zapowiedział, że podejmie kroki prawne w związku z naruszeniem dóbr osobistych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna