Wcześniej znajomy kobiety, która jest zameldowana na Pomorzu, dzwonił do kilku białostockich komisariatów z pytaniem: "Czy nikt nie znalazł w centrum Białegostoku damskiej torebki?".
Znalazła telefon. Grozi jej więzienie
Tak się złożyło, że w poniedziałek rano na "jedynkę" przy ul. Waryńskiego zgłosił się mężczyzna, który znalazł ją na jednym z placów zabaw. Uczciwy przechodzeń oddał zgubę pod opiekę funkcjonariuszy. W środku były dokumenty tożsamości, pieniądze i nie tylko. W jednej z przegródek policjanci znaleźli narkotyki. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczona substancja to marihuana.
Po kilku godzinach, do jednostki przyszła 20-latka po odbiór torebki. Chwile po tym, jak potwierdziła, że jest jej właścicielką, a także wszelkich rzeczy w niej pozostawionych, usłyszała zarzut.
- Teraz dalszym losem mieszkanki Gdyni zajmie się sąd - dodaje mł. asp. Katarzyna Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?