Wszystko przez to, że jeden z oferentów, który brał udział w przetargu na budowę ulicy, złożył protest. Urząd Miejski wybrał bowiem inną firmę: - Oferta przez nią złożona była tańsza o 3 mln zł, dlatego uważamy, że taka decyzja jest w pełni uzasadniona - powiedział Janusz Ostrowski, dyrektor białostockiego departamentu inwestycji.
Teraz magistrat czeka na rozstrzygnięcie arbitrażowe. Jeżeli decyzja będzie pozytywna, prace przy budowie tego odcinka muszą się zacząć jak najprędzej. O ile pozwoli na to jesienna pogoda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?