O tym, że Białystok będzie metropolią, jeśli tylko zainteresowane gminy się na to zdecydują, wiadomo od kilku miesięcy. Jednak do tej pory przedstawiciele Białegostoku nie zdołali spotkać się z włodarzami wszystkich okolicznych gmin, żeby o tym porozmawiać. Udało się to dopiero teraz, dzięki zaproszeniu wojewody podlaskiego Macieja Żywno, który zorganizował spotkanie u siebie w urzędzie, czyli - z punktu widzenia samorządowców - na neutralnym gruncie.
- Wojewoda bardzo angażował się w walkę o to, by Białystok zaliczono do grona przyszłych metropolii. Dlatego też chciał, by doszło do takiego spotkania - wyjaśnia Jolanta Gadek, rzecznik prasowy wojewody. O przyszłej współpracy rozmawiali: prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i jego zastępca Adam Poliński, burmistrzowie: Wasilkowa, Supraśla, Zabłudowa, Choroszczy oraz wójtowie gmin: Dobrzyniewo i Juchnowiec.
Nie było to łatwe spotkanie, ponieważ burmistrzowie i wójtowie natychmiast wskazali na prezydenta Białegostoku jako na tego, który powinien przedstawić, co da gminom sąsiadującym z Białymstokiem utworzenie wspólnej metropolii. Konkretów jednak nie było.
- Wydelegujmy do pracy nad utworzeniem związku gmin, który w przyszłości przekształciłby się w metropolię, sekretarzy gmin - zaproponował na początek prezydent Truskolaski. - To właśnie oni pracowaliby nad szczegółami porozumienia.
Rozmowy zapewne jeszcze potrwają. Samorządowcy mają czas, gdyż nad samą ustawą metropolitalną posłowie jeszcze nie głosowali. Ale, aby szybko zacząć z niej korzystać, białostockie porozumienie musi być gotowe już w chwili jej wejścia w życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?