Białostoccy policjanci zatrzymali w niedzielę jednego z podejrzewanych o pobicie 31-latka. Natomiast drugi z mężczyzn, w poniedziałek rano, sam zgłosił się do komisariatu. Do zdarzenia doszło w miniony piątek na parkingu jednego z centrów handlowych w Białymstoku.
Tuż przed godziną 20.00 dyżurny białostockiej komendy miejskiej policji, został powiadomiony o pobiciu mężczyzny. Z przekazanej informacji wynikało, że do wychodzącego ze sklepu 31-latka podeszło od tyłu dwóch mężczyzn. Jeden z nich popchnął mężczyznę, a gdy ten się odwrócił, obaj napastnicy zaczęli go uderzać.
Zobacz także: Czy umiesz zachować się w towarzystwie? Sprawdź!
Gdy agresorzy usłyszeli, że kobieta dzwoni po policję - uciekli. Kryminalni ustalili także, że pobicie na parkingu było finałem całego zdarzenia, które rozpoczęło się wymianą zdań jeszcze w sklepie, po tym jak 31-latek przypadkowo zderzył się barkiem z jednym ze sprawców. Jednak 19 i 24-latek postanowili jeszcze wyrównać rachunki na parkingu.
Czekali na swoją ofiarę przed sklepem, a gdy ten nieświadomy zagrożenia wyszedł, obaj go zaatakowali. Mimo, że mężczyźni uciekli z miejsca zdarzenia, już w niedzielę jeden z nich był w rękach policjantów z „dwójki”. 24-latek trafił do policyjnego aresztu. Dziś rano do Komisariatu Policji II w Białymstoku zgłosił się również młodszy z braci. 19-latek również został zatrzymany. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd.
Magazyn Informacyjny KP i GW 19.04.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?