- Z pewną niecierpliwością czekamy na te dane, bo chcielibyśmy przyciągnąć do zerówki jak najwięcej dzieci - przyznaje Bogdan Wróbel, dyrektor SP nr 5 w Białymstoku. - Moim zdaniem, 6-latek powinien chodzić do szkolnej zerówki, bo tym samym oswaja się już murami, w których będzie musiał przebywać przez kilka kolejnych lat, i z nowym rytmem pracy.
Podstawówki prowadzą akcje promocyjne swoich zerówek: na osiedlach rozklejane są plakaty, a rodzice zapraszani na dni otwarte połączone z prezentacją szkół.
- Ale rodzice niechętnie przenoszą dzieci z przedszkoli do szkół - kwituje Krystyna Ciechan, dyrektor PS nr 2 w Białymstoku. - Zdają sobie sprawę, że przedszkole zapewnia całodzienną opiekę z kilkoma posiłkami, a szkolne zerówki tylko pięć godzin zajęć, a potem... przepełnioną świetlicę.
Spośród 29 pięciolatków w PS nr 2 tylko jeden przeniesie się po wakacjach do szkolnej zerówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?