Zgodnie z zarządzeniem przewodniczącego sejmiku Bogusława Dębskiego radni zbiorą się o godz. 18. Zawnioskowało ośmiu radnych: Artur Kosicki, Marek Olbryś (wicemarszałek) , Paweł Wnukowski, Łukasz Siekierko, Marek Malinowski, Wanda Mieczkowska, Wiesława Burnos i Jadwiga Zabielska. W tym gronie jest czterech z pięciu członków zarządu województwa. Tym ostatnim jest Stanisław Derehajło. Jednak formalnie nie wiadomo, którego z dwóch wicemarszałków dotyczy wniosek o zwołanie sesji.
Już w sierpniu spekulowano, że ważą się losy Stanisława Derehajły, wiceprezesa Porozumienia i szefa regionalnych struktur. Partia jest w opozycji do większości sejmowej PiS po tym, jak w sierpniu z rządu został usunięty Jarosław Gowin. W reakcji wielu polityków jego ugrupowania przestało pełnić funkcję rządowe czy samorządowe. W województwie podlaskim do tej pory takim najbardziej spektakularnym odejściem była rezygnacja Marcina Sekścińskiego z funkcji wicewojewody podlaskiego.
- Nie mam wpływu na to, co się wydarzy na sesji – podkreśla wicemarszałek Stanisław Derehajło.
Za swój największy sukces w czasie trzech lat zasiadania w zarządzie województwa uważa stworzenie funduszu wspierania inwestycji samorządowych w celu pozyskiwania pieniędzy zewnętrznych.
- Pokazaliśmy, że wszyscy razem partnersko tworzymy województwo podlaskie – mówi Stanisław Derehajło. – Dzięki temu gminy mają pieniądze na wkład własny do remontów dróg. Bardzo mnie to cieszy jako wieloletniego samorządowca.
Podobnie jak stworzenie Podlaskiego Centrum Produktu Lokalnego.
- Odnosi sukcesy i aktywizuje małą przedsiębiorczość na wsi – podkreśla wicemarszałek
Do odwołania wicemarszałka potrzebna jest zwykła większość głosów, w obecności co najmniej połowy radnych. Sejmik liczy 30 radnych. Głosowanie ma być tajne.
Klub radnych PiS liczy 14 członków (razem z wicemarszałkiem Derehajło). Poza nim są wybrani z listy PiS: Bogusław Dębski i Krzysztof Kondraciuk. Pięciu radnych reprezentuje PSL, siedmiu KO, jeden Polskę 2050 (Maciej Żywno). Niezależnym radnym jest, po usunięciu z klubu KO, Sławomir Nazaruk. Z arytmetyki wynika, że przy pełnej frekwencji do odwołania wicemarszałka potrzeba poparcia kogoś z opozycji.
- Gdyby wicemarszałek został odwołany, to bym wcale się nie zmartwił. Bo oznaczałoby to przejście na jasną stronę mocy - mówi Karol Pilecki, szef klubu PO.
Maciej Żywno zaskoczony jest nadzwyczajnym trybem sesji. Uważa, że spokojnie można było poczekać do normalnej sesji.
- Program nie zakłada możliwości dyskusji. Formalnie powinniśmy usłyszeć argumenty dlaczego zostaje odwołany wicemarszałek - mówi radny Polski 2050.
Przewodniczący sejmiku Bogusław Dębski podkreśla jednak, że na razie jest to wniosek o zwołanie sesji.
- Po jej rozpoczęciu zgodnie z ustawą marszałek województwa powinien przedstawić wniosek o odwołanie wicemarszałka wraz z uzasadnieniem - wyjaśnia Bogusław Dębski.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?