Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Prywatne przedszkole, prywatny żłobek - te miejsca są mocno oblegane

ewil
sxc.hu
Białystok: O jedno miejsce stara się nawet czworo dzieci.

Niepubliczne placówki stają się coraz bardziej popularne - to fakt. Aby zdobyć miejsce w upragnionym przedszkolu, rodzice wpisują dziecko na listę nawet przed jego urodzeniem. A i to nie jest stuprocentowym gwarantem.

- Mamy bardzo dużo chętnych - mówi dyrekcja Niepublicznego Przedszkola nr 2 w Białymstoku. - W tym roku zgłoszona jest ponad setka dzieci, z czego przyjmiemy zaledwie 25.

W pierwszej kolejności przyjmowane jest rodzeństwo dzieci, które w przedszkolu już się znajdują. Następnie dyrekcje biorą pod uwagę listy wstępne. Właśnie tu trzeba wpisywać się dużo wcześniej, ale za samo wpisanie się nie trzeba wnosić żadnych opłat. Procedura jest podobna w przypadku większości niepublicznych przedszkoli w Białymstoku.

Prywatne przedszkole nr 2 zaczyna rekrutację już w lutym. Jak mówią, po to, by nie zamykać dzieciom dostępu do innych placówek, gdyby nie dostały się tutaj. Inne przedszkola zaczynają przyjmować miesiąc później. Tak więc ci, którym się nie powiodło w dwójce, mają jeszcze szansę w innych placówkach. Opłata wynosi tu 240 zł miesięcznie plus 6 zł dziennie za posiłki. Przedszkole pracuje jedenaście miesięcy w roku, z wyjątkiem sierpnia, na który przewidziana jest przerwa wakacyjna.

Nie tylko przedszkola przeżywają oblężenie. Rodzice, którzy nie mają z kim zostawić dziecka coraz częściej korzystają z usług żłobków. Też prywatnych.

- Mamy już zapisy na cały rok - mówi pani Wojtach-Kosinowska, właścicielka prywatnego żłobka "Nasze Krasnoludki". - Najmłodsze dzieci, które przebywają w żłobku mają zaledwie 5,5 miesiąca.

Za miesięczny pobyt w placówce rodzice zapłacą od 450 do 900 zł. Za 450 zł dziecko ma karnet na 100 godzin. W cenę 900 zł wchodzi pięć posiłków dziennie i opieka od godziny 6 do 18.

Dlaczego prywatne przedszkola i żłobki stały się tak popularne? Coraz więcej rodziców rozumie, że pobyt w przedszkolu sprzyja rozwojowi dziecka. Te prywatne są poza tym postrzegane jako te, gdzie dzieci będą miały zapewnioną lepszą opiekę. Nawet jeśli trzeba za to słono zapłacić, to przecież nikt nie będzie na dzieciach oszczędzał. Jest to jednak nic w porównaniu z cennikiem, jaki mają do zaoferowania nianie za opiekę nad maluchami. Miesięcznie trzeba im płacić od 600 do 1000 zł. Przy tym cena za pobyt w prywatnym przedszkolu czy żłobku to prawie nic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna