Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok > Przez dobę wszyscy szukali chorej 12-latki

(bisu)
Doba grozy skończyła się szczęśliwym odnalezieniem dziewczynki. 12-letnia Karolina z Białegostoku, której w czwartek i piątek szukali policjanci oraz rodzina, wróciła do domu.

W piątek rano wszystkie białostockie media obiegł dramatyczny apel: ktokolwiek widział Karolinę lub wie, gdzie może ona przebywać, proszony jest o kontakt.

Dziewczynka jest chora na padaczkę, więc wszystkim zależało na jak najszybszym jej odnalezieniu. Ta historia mogła skończyć się tragedią.

Karolina wraz z rodziną mieszka przy ul. Baranowickiej. Dziewczynka wyszła w czwartek około godziny 9 z domu do szkoły przy ulicy Orlej. Na zajęciach pojawiła się, ale po nich nie wróciła już do domu. Wieczorem ojciec zgłosił zaginięcie córki policji.

O poszukiwaniach 12-latki w piątkowy ranek policjanci powiadomili media, by te przekazały informację mieszkańcom miasta. Wszyscy martwili się o Karolinę, zwłaszcza że wiadomo było, iż jest ona chora.

Okazało się, że 12-latka, widocznie nie myśląc o tym, ile może spowodować zmartwień i problemów, spędziła noc u swojej koleżanki. Nie powiedziała o tym rodzicom. Nocowała w mieszkaniu na Dziesięcinach. Następnego dnia rodzice otrzymali pierwsze wieści o niej.

- Tuż po godzinie 13.20 cała i zdrowa wróciła do domu - poinformował Dariusz Kędzior, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

Policjantów o powrocie córki poinformowała w piątek matka Karoliny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna