Justyna Marcińczyk diagnozę: ostra białaczka limfoblastyczna usłyszała dwa miesiące temu. To był szok, bo swoje nagłe osłabienie szczęśliwa mama i żona wiązała raczej z przemęczeniem. Od tygodni Justyna jest w szpitalu. Chemia za chemią. Właśnie zaczęła kolejną dawkę. Prawdopodobnie, żeby wyzdrowiała, potrzebny będzie przeszczep szpiku.
- Trwają jeszcze badania, które mają to potwierdzić - mówi Justyna. - Ale już teraz wszyscy moi bliscy i znajomi porejestrowali się w banku potencjalnych dawców.
A im więcej osób jest zarejestrowanych w takim banku, tym większe szanse, że Justyna szybko znajdzie genetycznego bliźniaka. - Dlatego to bardzo ważne, aby takich ludzi było jak najwięcej. Na oddziale, gdzie leżę, jest tylu chorych, którzy ciągle czekają na przeszczep, ale nie ma dla nich dawcy - mówi. I zachęca do udziału w sobotniej akcji Naszpikowani w Białymstoku.
W jej trakcie będzie można zarejestrować się jako potencjalny dawca. To zajmuje zaledwie kilka minut, nic nie boli. Próbki pobierane są z wewnętrznej strony policzka.
Akcję organizuje Rafał Dubiejko, białostoczanin, który sam oddał szpik 3-letniej dziewczynce. Wie, jaką wartość ma uratowanie komuś życia i zachęca do tego innych.
Sobotnia akcja odbywać się będzie na Stadionie Miejskim, od godz. 12. Nie zabraknie atrakcji dla dzieci, pokazów, występów. Do zostania dawcą namawiać będą znani sportowcy. O godz. 17 odbędzie się charytatywny mecz Orły Górskiego vs. Naszpikowani Oldboye z Białegostoku i gwiazdy Jagiellonii. Swoją obecność potwierdziły sławy polskiego i białostockiego futbolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?